To będzie kolejny już zminiaturyzowany, historyczny Poznań, jaki buduje Krzysztof Przybyła: w podziemiach kościoła ojców franciszkanów można podziwiać wykonany przez niego Poznań z XVIII wieku i gród z czasów chrztu Polski. Swoje makiety buduje nie na czyjeś zlecenie, ale przede wszystkim dla swojej własnej przyjemności i satysfakcji, jaką daje możliwość pokazania swoich dzieł poznaniakom i turystom.
Teraz powstaje Poznań XIX-wieczny i skala dzieła jest imponująca: makieta ma zająć 500 metrów kwadratowych, obejmując obszar od Śródki do ronda Kaponiera i od Browaru do Cytadeli, a na tej powierzchni autor zamierza umieścić 15 tysięcy budynków.
Radni z Komisji Kultury podczas czwartkowego posiedzenia mogli oglądać niektóre gotowe już obiekty: Bibliotekę Raczyńskich, Bazar czy Fort Radziwiłła.
- Pracuję nad nią od kilku lat. To jedyna makieta w tej skali na świecie i gotowy obiekt do wpisu do Księgi Rekordów Guinnesa - mówi Krzysztof Przybyła. - To by było dla mnie naprawdę przykre, gdybym ukończył tę makietę i nie mógł jej nigdzie wystawić.
A z wystawieniem może być problem.
- Sama makieta utworzy koło o średnicy 25 metrów - przelicza zafrasowany Antoni Szczuciński, przewodniczący komisji. - A jeszcze przecież do tego trzeba doliczyć przestrzeń dla zwiedzających, co razem daje około 1000 metrów kwadratowych!
Tymczasem miasto nie dysponuje tak dużym obiektem, w którym można by tę makietę prezentować.
- Można by oczywiście postawić specjalny pawilon, ale to oznacza koszty - tłumaczy Szczuciński. - A w planach inwestycyjnych miasta nie ma zapisanych pieniędzy na taki cel. Myślę, że można by poszukać takiego obiektu, bo skoro zachęciliśmy pana, by budował swoje makiety, to mamy teraz moralny obowiązek wesprzeć go i znaleźć przestrzeń do prezentacji jego dzieła. Myślę, że na ostatnim posiedzeniu komisji w tej kadencji zajmiemy się tą sprawą.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?