Była godzina 21.30, kiedy w rejonie ulicy Wrocławskiej kierujący seicento , jadąc "pod prąd" potrącił idącego chodnikiem mężczyznę. Kiedy widział co zrobił szybko chciał uciec z miejsca wypadku. Na szczęście całą sytuację widziały dwie kobiety, które przeczuwając zamiary kierowcy nie pozwoliły na jego ucieczkę. Wręcz położyły się na masce jego samochodu.
W tym czasie na miejsce dotarł najpierw jeden patrol ruchu drogowego, a zaraz za nim przyjechał drugi. Policjanci po kilkuminutowej szarpaninie z młodym mężczyzną obezwładnili go. Zdążył jednak w tym czasie uszkodzić drzwi i wycieraczkę radiowozów. Wiadomo, że był pijany. Jego zachowanie jednak było tak agresywne, że oprócz badania alkomatem, który wykazał 0,6 promila alkoholu , pobrana mu została do analizy krew. Będzie wówczas wiadomo, czy 19 letni poznaniak nie był pod działaniem narkotyków lub innych środków o podobnym działaniu.
"Krewki " młodzieniec został zatrzymany do wytrzeźwienia . Już niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty za które może pójść do więzienia na kilka lat.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
