2 z 2
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Poznań: Policja sparaliżowała Niestachowską. Przez to nie dotarł na pogrzeb siostry
Niektórzy tłumaczyli, że pracodawca nie zapłaci im za często nawet dwie godziny spóźnienia do pracy a inni postanowili "porzucić" swój samochód i do pracy... pójść pieszo.