Prezydent Andrzej Duda w Poznaniu. "Spór o dostawy zboża to odpryskowy wycinek relacji polsko-ukraińskich". Zobacz zdjęcia i wideo

Prezydent Polski Andrzej Duda odwiedził Poznań, aby wziąć udział w kongresie "Common Future". Wydarzenie jest adresowane do polskich przedsiębiorców, którzy po zakończeniu wojny chcą wziąć udział w odbudowie Ukrainy.

Czytaj także: Jadwiga Emilewicz na Kongresie Odbudowy Ukrainy w Poznaniu: "Pomoc nie może odbywać się kosztem polskich rolników"

Podczas kongresu prezydent odwiedził stoiska polskich przedsiębiorców i rozmawiał z właścicielami biznesów. Towarzyszyli mu poznańscy parlamentarzyści z partii Prawo i Sprawiedliwość. O godzinie 11:00 zaplanowane było przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy.

Czytaj też: "Zielona granica" wchodzi na ekrany. W poznańskim kinie film można obejrzeć bez ministerialnego spotu

Do Poznania prezydent przybył prosto z Nowego Jorku, gdzie uczestniczył w szczycie ONZ. W swoim przemówieniu Prezydent dziękował uczestnikom za zorganizowanie kongresu.

- Najważniejsze jest, aby Ukraina przetrwała i wytrwała, bo to będzie oznaczało koniec tej strasznej wojny. To nieodległa przyszłość, gdy skończy się wojna, to jest wycofanie wojsk rosyjskich, że wszystkich ziem Ukrainy - mówił prezydent.

Ukraina po zakończeniu wojny będzie musiała zmierzyć się ze swoim postsowieckim dziedzictwem, zwalczyć korupcję, wprowadzić prawo chroniące klimat i dostosować swoje prawo do prawa unijnego.

- To wielkie i trudne zmiany.

Podkreślał, że z pomocą dla Ukrainy i współpracą w jej odbudowie nie należy czekać do końca wojny. To wielka szansa rozwoju dla polskich przedsiębiorstw.

- Interesującym obszarem współpracy jest zachodnia Ukraina, która podtrzymuje gospodarkę i szuka partnerów do współpracy. Potem przyjedzie czas na tereny strefy działań wojennych, które będą potrzebowały odbudowy i normalizacji - stwierdził Andrzej Duda.

Deklarował, że współpraca z Ukrainą to sojusz na setki lat.

- Współpraca i wsparcie Ukrainy ma dla mnie charakter dziejowy. To nie jest jakieś wydarzenie, jakaś jednorazowa akcja

- podkreślał, przypominając o ogromnej, bezinteresownej pomocy jaką uchodźcy z Ukrainy otrzymali w Polsce.

- To jest ogrom kapitału, więzi międzyludzkich. Nie wierzę, że jeden spór polityczno-prawny może to przekreślić. Spór o dostawy zboża to odpryskowy wycinek relacji polsko-ukraińskich i on nie wpłynie w sposób istotny na nasze relacje. To spór, który musimy rozwiązać - deklarował prezydent Andrzej Duda.

Apelował do przedsiębiorców aby nie przejmowali się sporem o import ukraińskiego zboża do Polski, tylko dalej działali na rzecz odbudowy Ukrainy. - Po to tu jestem, żeby was zachęcić abyście robili swoje i działali. Ale uważajcie na siebie, bo bomby i rakiety spadają jak na przykład w zakładach Fakro we Lwowie. Wierzę w to, że odniesiecie sukces - podsumował.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News