Jeszcze w 2000 roku odnotowano ich ponad 31 tys., zaś w zeszłym niespełna 12,5 tys.
Statystyki pokazują, że na Starym Rynku i w okolicach dochodzi do największej ilości bójek. - Ludzie, którzy przychodzą tu na imprezy, czują się bezkarni. Myślą, że mogą robić, co chcą i nic im za to nie grozi. Mówiąc wprost, na Starym Mieście można spotkać hordy pijanych osób - mówi Lidia Koralewska z Rady Osiedla Stare Miasto.
ZOBACZ TAKŻE:
Biorąc pod uwagę tylko statystyki, za bardzo niebezpieczną dzielnicę w Poznaniu uchodzi także Nowe Miasto. To tam co roku dochodzi do największej liczby kradzieży samochodów.
- W tym aspekcie Poznań nadal znajduje się w niechlubnej czołówce w kraju. Przestępczość samochodowa jest naszym słabym punktem, ale warto podkreślić, że w ostatnich 2-3 latach działania policji były bardzo zintensyfikowane, a efekty są już widoczne - przyznaje miejski radny Krzysztof Skrzypinski.
Z policyjnych statystyk wynika, że coraz spokojniej jest na Wildzie. Jednak nadal często dochodzi tam do uszkodzenia mienia, włamań czy rozbojów. Najczęściej zgłaszane są uszkodzenia samochodów, kradzieże z aut czy włamania do piwnic.
Pozostałe dzielnice Poznania, takie jak Piątkowo, Jeżyce czy Grunwald w zgodnej opinii policji i mieszkańców uchodzą za bardziej spokojne.
Również Winogrady. Jak przekonuje Tomasz Kayser, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego, dla mieszkańców tamtejszych blokowisk najbardziej dokuczliwe są zakłócenia ciszy nocnej i uszkodzenia samochodów.
Zobacz również - Poszukiwani przez wielkopolską policję:
Więcej informacji z policyjnych kartotek TUTAJ
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?