W spotkaniu biorą udział m.in. szefowie zespołów roboczych odpowiedzialni za przygotowania do mistrzostw w Poznaniu. Kilkunastu prelegentów opowiada o tym, jak wygląda sytuacja przed Euro na lotnisku, dworcu kolejowym, Stadionie Miejskim, a także w infrastrukturze drogowej czy torowej.
Choć konferencja jest otwarta dla mieszkańców, to w Sali Sesyjnej Urzędu Miasta nie pojawił się żaden poznaniak. Co gorsze, zabrakło także radnych.
O godz. 10 gdy rozpoczynało się spotkanie, na sali było ich tylko troje. Do Poznania z Warszawy przyjechał też poseł Jakub Rutnicki, który jest wiceprzewodniczącym sejmowej komisji ds. Euro.
- Myślę, że to bardzo ważne, aby organizować takie spotkania, radni i mieszkańcy powinni w nich uczestniczyć - mówił Rutnicki, który też jako jedyny z obecnych zabrał głos w dyskusji po zakończeniu pierwszej części konferencji.
Jednak Jakuba Jędrzejewskiego z Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, który jest jednym z prowadzących spotkanie, brak radnych nie martwi. Postanowiliśmy go zapytać, co sądzi o tak niskiej frekwencji.
- Nie spotykamy się w formie komisji, to konferencja - wyjaśnia przewodniczący. - Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że część osób może być aktywnych zawodowo, z drugiej zrobienie konferencji, która trwa cztery godziny wieczorem też byłoby uciążliwe. Musieliśmy podjąć to ryzyko. Myślę, że osoby najbardziej zainteresowane są na miejscu, a pozostali będą mogli skorzystać z przekazu medialnego, bo konferencja jest transmitowana w Internecie.
Wśród "najbardziej zainteresowanych" radnych na sali zauważyliśmy: Lidię Dudziak, Joannę Frankiewicz, Przemysława Markowskiego, Ryszarda Franciszka Grobelnego, Michała Tomczaka, Andrzeja Bielerzewskiego i Tomasza Dariusza Lipińskiego.
**
**
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?