Spis treści
Kwiaciarnia istniejąca ponad 40 lat do likwidacji
Kwiaciarnia istnieje w tym samym miejscu od ponad 40 lat.
– Na wszystko była wydana zgoda konserwatora zabytków, Geopozu, dyrekcji szkoły i ZDM. Było wydane pozwolenie na budowę, pawilon jest postawiony na fundamentach. Wszystko było zrobione zgodnie z prawem
– informuje Ryszard Dąbrowski, właściciel kwiaciarni.
Kłopoty kwiaciarni zaczęły się 3 lata temu, kiedy przyszła pandemia, którą biznes pana Ryszarda z trudem przetrwał.
– Wtedy też zaczęły do mnie docierać informacje, że plastyk miejski nie zgadza się na kwiaciarnię w tym miejscu i powinna ona zostać zlikwidowana
– relacjonuje właściciel.
Wcześniej kwestia likwidacji kwiaciarni przy ul. Berwińskiego była konsultowana z dyrekcją szkoły oraz radą osiedla. Rada Osiedla Łazarz jednogłośnie opowiedziała się w uchwale z 2021 roku za pozostawieniem pawilonu i dalszym funkcjonowaniem w tym miejscu kwiaciarni.
– W przypadku konieczności zmiany lokalizacji kwiaciarni w związku z planowanym remontem elewacji, miasto powinno zapewnić kwiaciarni niepogorszone warunki do prowadzenia działalności
– czytamy w treści uzasadnienia do uchwały z lutego 2021 roku.
Czytaj także: Poznań zaciągnie 724 mln zł kredytu. Prezydent przedstawił projekt budżetu na 2024 rok
Szkoła i radni za kwiaciarnią. Urzędnicy chcą likwidacji
Widmo likwidacji wróciło na początku roku. W marcu dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 26 wypowiedziała umowę najmu i umowę dzierżawy, powołując się na zabytkowy charakter budynku szkoły i jego walory architektoniczne.
– Nie jest możliwe, aby przed jego elewacją po remoncie pozostał pawilon kwiaciarni
– czytamy w treści wypowiedzenia.
Pierwotnie zakładało ono rozwiązanie umowy do końca sierpnia. Obecnie obowiązująca umowa wygasa jednak wraz z końcem roku, dlatego postanowiono ostatecznie dochować tego terminu. Nie udało się nam w tej sprawie porozmawiać z dyrektorką – obecnie przebywa ona na urlopie, a sekretariat szkoły zastrzegł, że tylko ona może wypowiadać się w tej sprawie w imieniu szkoły.
Pan Ryszard relacjonuje, że początkowo dyrekcja szkoły pozytywnie wypowiadała się na temat pozostawienia kwiaciarni. Jednak na prośbę plastyka miejskiego zmieniła zdanie.
– Szkoła z żalem wręczyła nam to wypowiedzenie, bo bardzo dobrze z nami współżyli. Kwiaciarnia nikomu nie przeszkadza, a przynosi korzyści i miastu i szkole, która na tym zarabia
– podkreśla.
Plastyk miejski nie spytał właściciela o zdanie
Właściciel kwiaciarni oraz jego synowa, która pracuje jako sprzedawca, podkreślają, że ani plastyk miejski, ani konserwator zabytków nie skontaktowali się z właścicielem bezpośrednio w kwestii dalszych losów kwiaciarni.
– Wszystkie informacje przechodziły przez szkołę. Do nas osobiście żadne pismo nie przyszło. Do nas nikt nie przyszedł i nam nie spojrzał w oczy
– mówi Małgorzata Dąbrowska, pracownica kwiaciarni, a prywatnie synowa właściciela.
– Plastyk miejski nie chce w ogóle z nami rozmawiać. Kiedy oglądał kwiaciarnię z zewnątrz, to uciekał i nawet nie wszedł do środka. Byliśmy skłonni się nawet dostosować wyglądem kwiaciarni, ale nie był on tym zainteresowany
– relacjonuje właściciel.
Podkreśla też, że nie stać go na uruchomienie kwiaciarni w nowym miejscu. Koszty dostosowania lokalu, wraz ze specjalną chłodnią do przechowywania kwiatów szacuje na około 50 tys. złotych.
– Myśleliśmy o wynajęciu lokalu, który obok stoi pusty, jednak czynsz miałby wynosić 4200 zł miesięcznie, gdzie tymczasem nasz przychód miesięczny to około 6 tys. zł
– opowiada właściciel.
Obserwuj nas także na Google News
Koniec pawilonu to koniec kwiaciarni
Likwidacja pawilonu oznacza zatem koniec kwiaciarni, ponieważ właściciela nie stać na zainwestowanie w nowy lokal.
– Jesteśmy drugim właścicielem kwiaciarni, a na jej przejęcie wzięliśmy kredyt, który skończymy spłacać właśnie w grudniu. Teraz wychodzimy na zero i nie mamy nic
– opisuje sytuację synowa.
Lokal jest w trakcie likwidacji. Wypowiedziane zostały już umowy za media oraz umowa dzierżawy pod bankomat, zainstalowany w pawilonie. Właściciel przestanie także korzystać ze specjalnie wykupionej koperty. Prowadzi także wyprzedaż towaru.
Tymczasem miasto nie zaproponowało właścicielowi żadnej rekompensaty ani lokalu zastępczego.
– Ta likwidacja pozbawia pracy moją synową, dla której to było jedyne źródło dochodu. Dla mnie to także jest pozbawienie pieniędzy na utrzymanie. Nie mówiąc już o stratach materialnych związanych z zainwestowaniem w tą kwiaciarnię. Nikt nam tych pieniędzy nie odda i nikt tego nie kupi
– wskazuje pan Ryszard.
– Zwykle, kiedy kończy się działalność kwiaciarni, to ktoś inny ją przejmuje. A kto przejmie budynek do rozbiórki? Może się okazać, że będziemy jeszcze musieli zapłacić za rozbiórkę budynku. Kto nam za to zwróci
– pyta retorycznie pani Małgorzata.
– Nas traktuje się jak powietrze, jakbyśmy w ogóle nie istnieli. Wyrzucają nas na bruk bez żadnej konsultacji. Nikt do nas nie przyszedł ani nas nie zapytał o zdanie. Wszyscy są za, tylko urzędnicy się uparli
– podkreśla pan Ryszard.
Kością niezgody fragment zabytkowego muru
Spór rozgrywa się konkretnie o fragment zabytkowej ściany szkoły, z którą pawilon kwiaciarni graniczy.
– Pani dyrektor stwierdziła, że być może w przyszłości pawilon i tak zostanie zlikwidowany i wtedy pozostałby niewyremontowany fragment ściany, którego później, ze względu na wysokie koszty, nikt nie wyremontuje
– relacjonuje synowa właściciela.
W wypowiedzi dla Radia Poznań plastyk miejski, Piotr Libicki, także powołał się na kwestię kolizji pawilonu z zabytkową ścianą budynku szkoły. Stąd też został on wskazany do likwidacji. Wcześniej plastyk miejski doprowadził do likwidacji warzywniaka na ulicy 23 Lutego.
Czytaj także: Statuty szkolne poznańskich szkół niezgodne z prawem? Varia Posnania i Ueberhan reagują. „Wystosuję odpowiednie interpelacje”
Na remont i tak nie ma pieniędzy
Nie wiadomo jednak kiedy remont szkoły podstawowej miałby się rozpocząć, ponieważ obecnie nie ma na to pieniędzy. Wniosek o dofinansowanie remontu z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków został odrzucony.
- Ze względu na ograniczenia budżetowe nie jesteśmy w stanie zrealizować inwestycji bez dofinansowania. Jeśli pojawią się nowe nabory do programów, projekt będzie po raz kolejny składany. Obecnie nie jesteśmy w stanie określić, kiedy elewacja szkoły będzie remontowana - informuje Joanna Żabierek, rzeczniczka prasowa Prezydenta Poznania i Urzędu Miasta.
Rzeczniczka potwierdza, że umowa nie została przedłużona ze względu na planowany remont elewacji. Twierdzi, że właściciel kwiaciarni został o tym poinformowany już w 2021 roku.
- Proponowano mu inne lokalizacje prowadzenia działalności - przekazuje rzeczniczka.
Stoi to w sprzeczności z twierdzeniami właściciela, według których nikt się z nim w sprawie likwacji kwiaciarni nie kontaktował.
Dodatkowo, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich przekazała, że obiekt, który został zbudowany na podstawie pozwolenia na budowę i posiada fundamenty ma... charakter tymczasowy.
- Najemca wiedział, że obiekt ma charakter tymczasowy i będzie likwidowany. Już w 2021r. Plastyk Miejski zwrócił się do dyrekcji szkoły o poinformowanie najemcy o konieczności zakończenia działalności w pawilonie z momentem zakończenia obowiązującej umowy. Poinformowanie właściciela kwiaciarni z dużym wyprzedzeniem miało dać mu możliwość ewentualnego przeniesienia działalności w nowe miejsce - mówi Agata Kaniewska z ZDM.
Dodaje, że miasto jest w trakcie porządkowania przestrzeni z obiektów tymczasowych.
- Od paru już lat przestrzeń miejska jest porządkowana z obiektów tymczasowych – różnego rodzaju kiosków, pawilonów. Usunięte zostały już takie obiekty zlokalizowane między innymi przy skrzyżowaniu ulic Małopolska/Nad Wierzbakiem, ulicy Głogowskiej, Niecałej czy Kramarskiej - podsumowuje Agata Kaniewska.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?