Do kradzieży 8 milionów złotych doszło 10 lipca 2015 roku. Podczas gdy dwóch konwojentów weszło po odbiór gotówki do banku w Swarzędzu, trzeci z nich nagle odjechał samochodem wypełnionych gotówką. Auto znaleziono niedługo po tym porzucone w krzakach. Jak się później okazało, w pojeździe znajdowało się ponad 8 milionów złotych.
Nieuczciwego konwojenta zdołano ująć dopiero pół roku po zdarzeniu. Okazał się nim 46-letni łodzianin Krzysztof W., który przez cały czas poszukiwań ukrywał się w Łodzi. Portal TVN24.pl dotarł dzisiaj do informacji, że poznańska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Krzysztof W. oskarżony jest o kradzież znacznej wartości oraz o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Pozostałe 5 osób oskarżono o również o pomoc w kradzieży, współudział oraz paserstwo. Cały czas poszukiwany jest również 50-letni Grzegorz Łuczak, który jest wiceprezesem firmy ochroniarskiej, do której należał Krzysztof W. Do tej pory policji udało się odnaleźć nieco ponad 400 tysięcy złotych. Cały czas nie wiadomo co stało się z pozostałą kwotą 7.6 miliona złotych.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?