Już 5 kwietnia pierwszy mecz nowego sezonu powinni rozegrać żużlowcy PSŻ Poznań. Powinni, to nie znaczy, że rozegrają, bo sroga zima paraliżuje przygotowania do rozgrywek wszystkim drużynom i stawia pod znakiem zapytania rozpoczęcie sezonu.
Kłopoty z pogodą i przygotowaniami były jednym z głównych tematów poruszanych na spotkaniu prezesa PSŻ i zawodników z kibicami Skorpionów. Spotkanie odbyło się w pizzerii Tivoli przy ul. Wronieckiej i zjawiło się na nim kilkudziesięciu fanów PSŻ.
Prezes PSŻ Dariusz Górzny potwierdził, że pogoda faktycznie utrudnia przygotowania drużyny do sezonu.
- Wszystko wskazuje na to, że nie uda się rozegrać zaplanowanego na 20 marca sparingu na Golęcinie – przyznawał Górzny. – Rozważamy zorganizowanie wyjazdu naszych zawodników do któregoś z cieplejszych krajów, gdzie mogliby trenować.
Ewentualne opóźnienie startu ligi jednak niespecjalnie martwi przedstawicieli PSŻ, bo zwiększa szansę, że drużyna przystąpi do rozgrywek w najsilniejszym składzie z kontuzjowanym obecnie Adamem Skórnickim.
Pogoda to nie jedyny powód zamieszanie w całym speedwayowym światku. Kolejnym jest wymóg stosowania nowych tłumików w motocyklach.
- One niewiele zmniejszają hałas, a jedynie niszczą silniki – opowiadał kibicom na spotkaniu Norbert Kościuch. – Z nimi zawody mogą zacząć polegać tylko na tym, że trzeba jakoś dojechać do mety.
Obok Kościucha na spotkaniu z fanami Skorpionów, pojawił się Robert Miśkowiak, który dopiero tej zimy pojawił się w poznańskim klubie.
- Wiem, że są wobec mnie duże oczekiwania, ale ja sam przychodzę tutaj, aby jeździć na takim poziomie, z którego sam będę zadowolony, a przy okazji moja postawa będzie cieszyć władze klubu i kibiców – mówił Miśkowiak.
Najwięcej pytań padło oczywiście do prezesa klubu. Kibiców interesowało wszystko – od celów sportowych na najbliższy sezon po kwestie sponsorów i perspektywy przejęcia Golęcina przez miasto, co jest konieczne, aby klub mógł rozwijać swoją bazę sportową.
- Liczymy na miejsce w pierwszej czwórce, szczytem marzeń byłaby walka o ekstraligę, na którą rzecz jasna nie jesteśmy przygotowani finansowo i organizacyjnie, ale liczymy, że sukces w roku wyborów może nam to pomóc w zdobyciu jeszcze większej przychylności miasta – tłumaczył Górzny.
Sami zawodnicy przyznawali, że ich zdaniem PSŻ stać na miejsce w czołówce, bo I liga jest wyjątkowo wyrównana i każdy może wygrać z każdym.
- Trudno wskazać zdecydowanego faworyta, mówi się o Rzeszowie, ale to na pewno nie będzie to samo co unia Tarnów w ubiegłym sezonie – uważa Kościuch.
Górzny przyznaje, że główne założenie drużyny na sezon zasadniczy to nieprzegranie żadnego meczu u siebie, przywiezienie dwóch zwycięstw z wyjazdów i wywalczenie łącznie 4 bonusów.
Sporo mówiło się też o marketingu. Górzny zdradził, że klub pracuje m.in. nad uruchomieniem telewizji internetowej, powołano też specjalny zespół, który ma się zająć marketingiem klubu.
Prezes zapytany, czego oczekiwałby od kibiców klubu odpowiedział: - Tego, aby każdy przynajmniej postarał się przyprowadzić na mecz trzech czy pięciu swoich znajomych i pokazać im, czym jest żużel.
Więcej o przygotowaniach Skorpionów do nowego sezonu już w czwartek na mmpoznan.pl.
Barak Kultury - Metamorfozy: Gra pozorów 10 marca, Maska 17 marca, Sztuka ciała 24 marca |
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?