Uderzył butelką w głowę. Trafił do aresztu
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 41-letniego mężczyzny na okres trzech miesięcy. Jak poinformował PAP, mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo 64-letniego ojca.
Do tragedii doszło 2 maja wieczorem. Około godziny 23 policja otrzymała informację o zgonie 64-letniego mężczyzny. Okazało się, że między zmarłym, a jego 41-letnim synem, doszło do kłótni podczas wspólnego spożywania alkoholu w mieszkaniu przy ul. Bukowskiej. Podczas awantury 41-latek uderzył ojca butelką w głowę. Na miejsce wezwano pogotowie, ale życia rannego 64-latka nie udało się uratować.
41-latek przyznał się do winy
Prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował PAP, że 41-latkowi przedstawiono zarzut zabójstwa ojca.
- Podejrzany przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień
- zaznaczył prokurator.
- Według naszych ustaleń uderzył swojego ojca butelką w głowę, co spowodowało upadek pokrzywdzonego. Wówczas podejrzany zaczął kopać ojca po głowie i po klatce piersiowej, doprowadzając do powstania rozległych obrażeń skutkujących śmiercią tego mężczyzny
- relacjonował rzecznik prokuratury.
Podejrzany mężczyzna był wcześniej karany, m.in. za niepłacenie alimentów, fałszowanie dokumentów, przywłaszczenie mienia i znęcanie się. Za zabójstwo, zgodnie z kodeksem karnym, grozi mu kara od ośmiu lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?