Tuż po urodzeniu u chłopca zdiagnozowano stenozę aortalną i znaczną niedomykalność zastawki mitralnej. W ciągu swojego krótkiego życia chłopiec przeszedł trzy operacje - z czego dwie zaraz po urodzeniu. Przy trzecim zabiegu niestety ujawniły się kolejne nieprawidłowości - Zespół Shone’a.
- Pojawiły się poważne problemy z ustabilizowaniem funkcji życiowych i konieczne było podpięcie syna pod sztuczne płuco-serce - mówią rodzice chłopca.
- Dziś od tych drastycznych chwil dzielą nas długie miesiące. Filip przez ten czas wiele przeszedł i niestety otrzymał kolejne diagnozy - arytmia, zaburzenia neurologiczne i okulistyczne. Jednak dzięki intensywnej rehabilitacji ich objawy udało się znacznie złagodzić.
Jak relacjonują rodzice Filipa, chłopiec każdym dniem słabnie. Coraz bardziej brakuje mu sił. Nie daje rady na spacerach i coraz częściej musi być noszony na rękach.
- Filip poci się podczas jedzenia i zabawy z rówieśnikami. Jego klatka piersiowa coraz bardziej pokryta jest żyłkami, które rozpycha gęsta krew. Nasze dziecko gaśnie na naszych oczach - relacjonują rodzice.
Szansą na zahamowanie postępujących wad serca jest czwarta i najważniejsza dla chłopca operacja w Genewie. Niestety, jej koszt przekracza milion złotych.,
Chłopca i jego rodzinę można wesprzeć wpłacając darowiznę przez stronę fundacji Siepomaga.pl. Można to zrobić za pomocą baneru umieszczonego na dole artykułu lub klikając tutaj.
Niestety, czasu jest coraz mniej, bo zbiórka kończy się 2 września, a do zebrania wciąż pozostało ponad 500 tys. zł.
- Każdego dnia ze łzami w oczach odświeżamy zbiórkę i z nadzieją patrzymy na jej pasek. Jednak zielony kolor posuwa się zbyt wolno. Mimo że cieszymy się z dotychczas zebranych środków, ciągle brakuje ogromnej sumy. Co gorsze, sytuacja na świecie i niestabilne kursy walut mogą jeszcze zwiększyć kwotę leczenia. Jesteśmy przerażeni - przyznają rodzice Filipa.
I apelują: - Mamy więc dwa wyjścia – czekać bezradnie na śmierć syna, albo zrobić wszystko, by go uratować! Bez Waszego wsparcia to się nie uda. Sami nie jesteśmy w stanie uzbierać tak kolosalnej sumy! Dlatego prosimy Was o pomoc, udostępnianie i wpłacanie symbolicznej złotówki...
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?