Wyjątkowo spokojna służba strażaków z Jastrzębia. Nie mieli ani jednej interwencji
Czekali, byli w gotowości do ewentualnego niesienia pomocy, ale taka konieczność nie nastąpiła. Straż pożarna z Jastrzębia-Zdroju ma za sobą wyjątkowo spokojny dzień, a także noc. W ciągu kilkunastu ostatnich godzin nie została wezwana do żadnego zdarzenia.
- Nie odnotowaliśmy żadnej interwencji w dniu 11 kwietnia oraz w nocy z 11 na 12 kwietnia - podaje raport ze służby, Szymon Klimczak z sekcji Kontrolno-Rozpoznawczej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że to stan na godz. 7:30 w dniu 12 kwietnia.
Nie oznacza to jednak, że w Jastrzębiu nic się nie działo. Nie można wykluczyć, że w mieście doszło do jakichś zdarzeń. Jeżeli takie były, straż nie była do nich wzywana. Mogło być na przykład tak, że wydarzył się niewielki pożar, który został opanowany przez któregoś z mieszkańców na własną rękę.
Ostatnią interwencję jastrzębska straż pożarna odnotowała 10 kwietnia
Ostatnie zdarzenie, do którego straż pożarna z Jastrzębia-Zdroju została zadysponowana miało miejsce 10 kwietnia. Nie było to jednak zdarzenie z terenu miasta, co oznacza, że w ostatnich dniach w Jastrzębiu jest bardzo spokojnie.
Jaka była więc ostatnia z interwencji jastrzębskich strażaków? 10 kwietnia, zostali oni zadysponowani do pobliskich Gorzyc (pow. wodzisławski), gdzie miała spaść awionetka.
Ostatnią z interwencji dotyczących Jastrzębia jest z kolei ta z wieczoru 9 kwietnia. Strażacy zostali wówczas zadysponowani do bloku na ul. Wodeckiego, gdzie mieszkańców na równe nogi postawił alarm z czujki tlenku węgla. Okazało się, że wywołały go dwa niesprawne piecyki gazowe, które do czasu naprawy ich awarii, wyłączono z użytkowania.
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?