Zwierzęta egzotyczne znajdowane w Poznaniu

Zwierzęta egzotyczne znajdowane w Poznaniu

Już w lipcu mieliśmy taki przykład – strażnicy miejscy ściągnęli z drzewa węża z gatunku philodryas baroni. Zazwyczaj można go spotkać w Argentynie, Boliwii i Paragwaju, ale tym razem pojawił się przy ul. Naramowickiej. Spory powiew egzotycznej fauny zanotowano także w 2013 roku. W czerwcu na wysypisku śmieci na Sołaczu znaleziono karton z żywym waranem w środku, a dwa miesiące później z parapetu mieszkania przy ul. 28 Czerwca ściągnięto ptasznika trynidadzkiego. Ogromny pająk uciekł sąsiadowi.

ZOBACZ TEŻ: Straż Miejska w Poznaniu łapie egzotyczne

Najbardziej znane wielkopolskie odkrycie tego typu miało jednak miejsce w kwietniu 2012 roku, gdy nagłówki w całym kraju podbił krokodyl wyciągnięty z Warty pod Słupcą. Równie ciekawym, chociaż już nie tak sławnym znaleziskiem był wąż zbożowy, który pół roku później wpełzł do mieszkania przy ul. Kościelnej.

Warto także wspomnieć o ciekawych przypadkach z reszty kraju. Na przykład w czerwcu tego roku inny sterroryzował lubelską pocztę. Mierzący przeszło metr gad, wypełzł z jednej z paczek. Umieszczono go w egzotarium przy lubelskim schronisku dla zwierząt, gdzie ma takich towarzyszy jak złapany w parku pyton tygrysi i ptasznik, który spacerował po klatce schodowej w bloku. Z kolei w 2013 roku pod Łodzią, między Wolą Łaską a Maurycą, znaleziono pytona tygrysiego. Rok wcześniej innego węża, boa dusiciela, odkryto w Lasku na Kole w Warszawie. Ktoś owinął go w poszewkę i wyrzucił kilkanaście metrów od drogi. Pod koniec 2011 roku szoku doznali klienci w jednym z marketów w Kędzierzynie-Koźlu. Przestraszyła ich tarantula, która prawdopodobnie do Polski przybyła z bananami. Egzotyczne zwierzęta podobno stosunkowo często ukrywają się w transportach owoców, ale rzadko udaje im się przeżyć podróż.

ZOBACZ TEŻ: Groźne pająki trafiły pod zły adres

Chyba najdobitniej o tym, że egzotyczne zwierzęta mogą się pojawić bardziej niespodzianie niż hiszpańska inkwizycja, przekonała się pewna wrocławianka. W 2010 roku z ubikacji w jej mieszkaniu wypełzła dwumetrowa anakonda zielona.