Około godz. 16 w środę (2 kwietnia) policjantka z konińskiej drogówki patrolując ulice Rychwała nieoznakowanym radiowozem, podczas mijania się z volkswagenem zauważyła, że ani kierowca, ani pasażer nie korzystają z pasów bezpieczeństwa. Zawróciła i próbowała zatrzymać pojazd do kontroli.
Kierowca najpierw zwolnił i zbliżył się do krawędzi jezdni sprawiając wrażenie, że chce się zatrzymać, by po chwili zacząć uciekać. Wjechał na ruchliwą trasę K-25, a za chwilę skręcił w wąską lokalną drogę.
Tam rozwinął prędkości do 130 km/h nie zważając na zabudowania i pieszych. Za chwilę skończył się asfalt, co nie przeszkodziło mu w dalszej ucieczce. Przecenił jednak swoje umiejętności i ucieczkę zakończył na przydrożnej brzozie.
Jak się okazało był kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie blisko 2,9 promila alkoholu. Grożą mu za to 2 lata więzienia i zakaz kierowania pojazdami.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?