19-latek z Kępy Gosteckiej kradł jabłka z sadu swoich sąsiadów

O kradzieży dużej ilości jabłek z jednego z sadów w Kępie Gosteckiej (gmina Łaziska) policjanci z Opola zostali powiadomieni w czwartek.

- Gdy przybyli na miejsce zastali właścicieli sadu oraz przyłapanego przez nich na kradzieży 19 – letniego sąsiada. Nieopodal znajdował się samochód, którego bagażnik wypełniały worki ze skradzionymi jabłkami – informuje asp. Edyta Żur, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

Mężczyzna przez trzy tygodnie wpadał na plantację sąsiada, bo ten miał dorodniejsze owoce. Zerwane jabłka przynosił do sadu swoich rodziców by matka, z którą odwoził owoce na skup nie odkryła, że pochodzą one z kradzieży. - Uzyskany w ten sposób łup złodziej sprzedawał na okolicznych skupach. A zarobione pieniądze planował przeznaczyć na wyjazd do Francji – opowiada rzeczniczka opolskiej policji.

Na tym kłopoty 19-latka nie skończyły się. - Okazało się również, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdem, którym przyjechał po swój łup ani dokumentu poświadczającego jego ubezpieczenie – dodaje asp. Edyta Żur. Dodatkowo samochód nie posiadał ważnych badań technicznych.

Amatorowi cudzych jabłek policjanci z Opola Lubelskiego postawili już zarzuty. - Sprawca przyznał się do kradzieży jabłek oraz złożył wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze – informuje rzeczniczka KPP w Opolu Lub. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!