Do zdarzenia doszło w miniony piątek 19 sierpnia na ulicy Buszczaka. Wieczorem, ok. godziny 21, patrolujący okolicę policjanci, dostrzegli jadącego szosą busa bez lewego światła.
Czytaj także: anusz Korwin-Mikke, lider Nowej Prawicy, spotkał się z mieszkańcami Chodzieży
Jego kierowca na widok radiowozu i dawanych sygnałów do zatrzymania, skręcił w ulicę Topolową. Mundurowi podjechali do niego i wyszli z auta. Wówczas, zupełnie niespodziewanie, kierowany przez młodego mężczyznę pojazd zaczął się staczać do tyłu, wprost na radiowóz.
- Funkcjonariusze w ostatnim momencie zdołali się wycofać i uniknąć kolizji, a bus skręcił i uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji - relacjonuje asp. szt. Jarosław Górski z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
Po chwili wszystko stało się jasne - kierowca "dostawczaka" był pijany i nie panował nad autem. Podczas badania alkomatem, w jego organizmie wykryto niemal dwa promile alkoholu.
Jakby tego było mało, 24-letni chodzieżanin nie krył też, że nie ma i nigdy nie posiadał prawa jazdy.
- Podczas sprawdzenia w systemach policyjnych okazało się, że młody człowiek w ostatnich tygodniach aż trzykrotnie był zatrzymywany za jazdę po alkoholu na rowerze, a w 2008 roku uczestniczył w wypadku drogowym na motocyklu - mówi Jarosław Górski.
Pojazd, którym poruszał się 24-latek, trafił na policyjny parking. Wieczorny rajd na "podwójnym gazie", zakończy się dla młodego mężczyzny najprawdopodobniej karą więzienia.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?