Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

28 XII 2007 - W PRACOWNI KOLSKIEJ PROJEKTANTKI MODY - Ubranie to dzieło sztuki

Izabela A. Kolasińska
Czym różni się aksamit od atłasu, jak dobrać kolory i faktury tkanin, jak zaprojektować kreację i jak przenieść model z papieru na materiał - tego wszystkiego uczą się pod okiem kolskiej projektantki i stylistki Ilony ...

Czym różni się aksamit od atłasu, jak dobrać kolory i faktury tkanin, jak zaprojektować kreację i jak przenieść model z papieru na materiał - tego wszystkiego uczą się pod okiem kolskiej projektantki i stylistki Ilony Wojt-Mazurkiewicz, młode miłośniczki mody z Koła.

Fascynuje je świat wielkiej mody, kreacje znanych projektantów, skomplikowany labirynt fasonów, kolorów i faktur. Grupka entuzjastek wystrzałowych ciuszków uczęszcza na warsztaty z projektowania mody, jakie od dwóch lat prowadzi dla kolskiej młodzieży Ilona Wójt-Mazurkiewicz, utalentowana projektantka i stylistka z Koła.

Moda, jak każdy rodzaj sztuki, wymaga nie tylko wyobraźni, ale również konkretnych umiejętności. Dla nastolatek z Koła wszystko, czego dowiadują się na zajęciach u pani Ilony jest niezwykle ciekawe i nawet, jeśli nigdy nie zostaną stylistkami, modelkami, czy projektantkami, zdobyta wiedza pozwoli im na sprawne poruszanie się w świecie ubioru i mody. Będą umiały rozpoznawać tkaniny, dobrać kolorystycznie strój i dodatki, a nawet same uszyć sobie jakiś ciuszek.

Swoją edukację młode designerki z Koła rozpoczęły od małego rekonesansu w świecie mody i dziś już nieobce im takie marki jak Coco Chanell czy Dolce & Gabbana. Potem przyszła pora na szkicowanie projektów, komponowanie na .płaszczyźnie, projektowania mini-kolekcji dla gwiazd show-businessu. Teraz zmagają się z fakturami, przygotowując z papieru kołnierze i mankiety.

Droga od projektu do gotowego, uszytego modelu jest bardzo długa. Ale dziewczyny z grupy Ilony Wójt-Mazurkiewicz mają już swoje pierwsze sukcesy. W maju zaprezentowały się w miejskim ratuszu na swoim pierwszym pokazie. Każda z nich wystąpiła w zaprojektowanym przez siebie ubraniu. Kolekcję wiosenno-letnią zatytułowaną "Impresje" tworzyło dziewięć sukienek, topów i spódnic w kolorze ecru i bieli z pomarańczowymi i żółtymi akcentami. Dziewczęta własnoręcznie ozdobiły swoje kreacje motywami malowanymi farbami akrylowymi. Teraz przygotowują się do kolejnego pokazu w marcu.

Ale nie tylko współczesną modą żyje prawdziwy projektant. Musi mieć w małym palcu historię sztuki, a więc i ubioru. Dlatego młode kolanki szyły mini-modele sukien barokowych, a jak wyglądały one w rzeczywistości zobaczyły podczas wyjazdu do Teatru im. Jaracza w Łodzi. Zwiedziły tam po kolei wszystkie pracownie: krawieckie, szewską, modelarsko-malarską i zajrzały do magazynów, w których zgromadzono kostiumy z przedstawień granych przez ostatnie 45 lat na deskach łódzkiego teatru. Mało tego - mogły te kostiumy przymierzyć! W strojnych, barokowych sukniach mogły poczuć się jak prawdziwe damy dworu.

- Jestem zwolenniczką lekcji sztuki i kultury na żywo, gdyż w ten sposób inspirujemy młode pokolenie do różnych działań, w szczególności artystycznych - tłumaczy Ilona Wójt-Mazurkiewicz. - Dlatego planujemy wypad na wiosenną edycję Targów Poznańskich, żeby dziewczęta mogły zobaczyć Galerię Tendencji, która jest wyznacznikiem trendów na nadchodzący sezon, poznać polskie firmy i polskich projektantów.

Zapytaliśmy młode projektantki z Koła, w co ubrać się na zabawę sylwestrową. Bez wahania wymieniły trzy kolory - fiolet, czerń i szarości. A do tego srebrne dodatki. Bo złoto jest w tym sezonie niemodne. Fiolet również jest tylko kolorem towarzyszącym i najlepiej komponuje się z szarościami. Chociaż można go przełamać niewielkim zielonym dodatkiem, np. aksamitną tasiemką z kokardką jak na modelu znajdującej się w pracowni Ilony Wójt-Mazurkiewicz wieczorowej kreacji.

I chociaż zajęcia z projektowania nie są łatwe, chętnych ciągle przybywa. Najmłodsza uczestniczka warsztatów jest czwartoklasistką.
- Trzeba umieć komponować, znać kolorystykę, wiedzieć, co to są kolory chłodne, ciepłe, znać faktury, umieć je ze sobą łączyć, wiedzieć jaka paleta na dany sezon jest przeznaczona. Tego nie da się ogarnąć w ciągu kilku zajęć. Jest to wiedza, którą ciągle trzeba zgłębiać. Myślę, że dziewczyny są na dobrej drodze, żeby tę wiedzę chłonąć i poszerzać - chwali swoje podopieczne pani Ilona. - Projektowanie mody jest niełatwą sztuką tworzenia, podobnie jak malowanie obrazów czy pisanie wierszy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto