Polskie Nagrania, znajdujące się w stanie upadłości, po zakończeniu trzeciego przetargu 29 stycznia sprzedano filmie Warner Music Polska. Przejście Polskich Nagrań z rąk Skarbu Państwa w ręce prywatnego podmiotu budzi kontrowersje.
Chociaż od sprzedaży minęły już trzy miesiące, w środę pod Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu zebrało się około 30 osób, które sprzeciwiało się transakcji. Większość z nich przyniosła ze sobą winylowe płyty wydane przez wytwórnię.
- Do sprzedaży Polskich Nagrań doszło w całkowitej konspiracji i ponad głowami samych artystów - twierdzi Krzysztof Wodniczak.
- Jako osoba, która sama posiada wiele wydawnictw Polskich Nagrań w domu, rozumiem to, że przejście wytwórni w ręce międzynarodowego inwestora może budzić emocje. Dziwi mnie jedynie to, dlaczego państwo ci nie zareagowali dużo wcześniej, np. kiedy przetargi na sprzedaż Polskich Nagrań były ogłaszane. W tej chwili mają one już nowego właściciela i niewiele można w tej sprawie zrobić - mówi wojewoda.
Wodniczak zapowiada, że protestujący udadzą się do Warszawy 29 kwietnia. Będą manifestować m.in. pod Sejmem i Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?