Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

35. FPFF: Maraton filmowy w Gdyni rozpoczęty

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Pierwszy dzień 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za nami. Słońca było niewiele, ale w salach kinowych atmosfera była gorąca.

Dziennikarzom i gościom zaprezentowano dwa filmy: "Fenomen" i "Mała matura 1947". Pierwsza produkcja miała już swoją premierę kinową, a i tak wzbudziła wiele kontrowersji wśród widzów pokazu prasowego. Reżyser Tadeusz Paradowicz tłumaczył, że film miał być satyrą i protestem.

- Tym filmem chce zaprotestować przeciwko amerykańskiej papce. To nie jest trudna komedia, ale nie jest tak błaha jak serwowane nam co chwile komedie romantyczne i programy typu reality show - wyjaśniał Paradowicz.

Film raczej nie ma szans na festiwalowe laury, choć wielu widzom może się podobać. Nie brakuje w nim bowiem oprócz humoru, także aluzji do innych, starszych produkcji, których poszukiwanie może zająć wytrawnym kinomaniakom sporo czasu i dać sporo zabawy. Wydarzeniem pierwszego dnia był jednak pokaz filmu Janusza Majewskiego "Mała matura 1947".

To opowieść o dorastającej młodzieży w latach powojennych, kiedy młodzi musieli się zmierzyć z wieloma problemami, cały czas szukając młodzieńczej radości. Główny bohater to alter ego reżysera, stąd fabuła jest niezwykle osobista. Po pokazie prasowym na sali rozległy się oklaski, a na konferencję przyszło wielu dziennikarzy, których film poruszył. Furorę robił absolutny debiutant Adam Wróblewski, który jest w drugiej klasie liceum.

- Nie wiem, czy zobaczę filmy festiwalowe. Na pewno bym chciał jak najdłużej pozostać w Gdyni, ale obowiązki szkolne wzywają - wyjaśniał Wróblewski.

Od wtorku seanse prezentowane w ramach konkursu głównego będzie mogła zobaczyć festiwalowa publiczność. Zgodnie z niepisaną zasadą teraz na ekranach pojawią się faworyci. Cały czas można oglądać filmy w ramach Konkursu Kina Niezależnego, czy wielu imprez towarzyszących. Na skwerze Kościuszki prezentowane są m.in. zdjęcia z "Czarnego czwartku" opowiadającego o wydarzeniach z grudnia 1970 roku rozgrywających się w Gdyni.

I tak do 29 maja, kiedy wieczorem poznamy laureatów, zdobywców Złotych Lwów. Gala odbędzie się tym razem w specjalnym namiocie, który pomieści 1300 gości.

Zobacz jakie możliwości daje Ci MMTrojmiasto.pl >>


od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto