W maju Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu poinformował policję, że z niektórych parkomatów rozmieszczonych w strefie ograniczonego postoju w Poznaniu giną pieniądze. Kradzieże nasiliły się w pierwszych dniach czerwca i niemal każdego dnia stwierdzano znaczne braki.
- Funkcjonariusze, którzy pracowali nad tą sprawą po zapoznaniu się z systemem automatów parkingowych doszli do wniosku, że nie było możliwości wyjmowania pieniędzy bezpośrednio z urządzenia stojącego na ulicy – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Jedyna możliwością, ich zdaniem, była kradzież bilonu po otwarciu kasety wyjętej z parkomatu przy pomocy klucza. Wskazywałby na to fakt, że od września w ZDM nie można było odszukać dwóch pustych kaset, które zaginęły.
Obsługą parkomatów, czyli zamianą kaset wypełnionych pieniędzmi na puste, zajmowali się pracownicy firmy, z którą ZDM podpisał umowę. Zaczęto podejrzewać, że w kradzieże mogą być zamieszani właśnie jej pracownicy. Policjanci w związku z tym przygotowali pułapkę na nieuczciwego inkasenta.
- Kiedy dzisiaj rano stwierdzono, że w kilku specjalnie oznaczonych przez policjantów kasetach brakuje pieniędzy, zatrzymano pracownika firmy zajmującego się obsługą urządzeń – relacjonuje Borowiak.
Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego 53-latka funkcjonariusze znaleźli kilka worków z monetami. Ocenia się, że mężczyzna w ciągu kilku tygodni, mógł ukraść nawet 15 tys. zł. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?