Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

55 proc. budynków zmieniło się w gruzy. Co bezpowrotnie stracił Poznań w 1945 roku?

Maciej Roik
Widok na Stary Rynek. W tle Ratusz. Zdjęcie z 1945 roku.
Widok na Stary Rynek. W tle Ratusz. Zdjęcie z 1945 roku. Archiwum Pomost
Hala Zeppelinów na poznańskich Winogradach, Wieża Górnośląska na terenie dzisiejszych targów, spalona "poznańska Wenecja" (Chwaliszewo) i zniszczona portowa część miasta przy ulicy Szyperskiej. To tylko niektóre budynki i miejsca, które zniszczono w styczniu i lutym 1945 roku. To wówczas - kompletnie lub częściowo - w gruzy zmieniło się około 55 procent budynków w mieście. Tylko część z nich udało się odbudować. 23 lutego 1945 roku zakończyła się ostatecznie niemiecka okupacja Poznania

Idąc przez Poznań nietrudno zauważyć miejsca, gdzie jedna część ulicy znacznie odbiega stylem od drugiej. Tak jest np. na św. Marcinie, gdzie budynki Alfy powstały w miejscu XIX-wiecznych kamienic. Podobnie jest kawałek dalej, na rogu ulic Kościuszki i św. Marcin. Przed wojną stał tam okazały budynek pruskiej intendentury. Po 1945 w jego miejscu stanął dom partii.

- Miejsc, które po wojnie odbudowano w inny sposób, lub budynków, których nie odbudowano nigdy, w Poznaniu nie brakuje - podkreśla profesor Janusz Karwat. - Nie ma ewangelickiego kościoła św. Piotra, który stał na dzisiejszym placu Wiosny Ludów, hali Zeppelinów na Winogradach czy budynków koszar wzdłuż ulicy Solnej. Zupełnie inaczej wygląda też północna strona pl.
Wolności, gdzie po wojnie odbudowano tylko bibliotekę Raczyńskich - wylicza J. Karwat.

Dzisiejszy Okrąglak stoi w miejscu Banku Cukrownictwa, nie ma też śladu po dawnych zabudowaniach wewnątrz rynku (dzisiaj znajdują się budzące kontrowersje budynki Arsenału i Muzeum Narodowego). W ruiny obrócił się też pruski, nowy Ratusz, który znajdował się w miejscu Wagi Miejskiej.

Podobny los mógł spotkać CK Zamek.

- Dzisiaj Zamek nie ma wieży, ale po wojnie pojawił się pomysł by całkowicie go zburzyć - podkreśla profesor Zbigniew Pilarczyk. - Gmach ocalono tylko dzięki temu, że przed wojną był siedzibą Uniwersytetu.

Nie każdy wie, że przed wojną w Poznaniu były dwie synagogi. Jedną Niemcy zamienili w pływalnię, druga - stała na skrzyżowaniu ulic Szewskiej i Dominikańskiej - nie ocalała w czasie walk o Poznań.

Obserwuj nas także na Google News

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 55 proc. budynków zmieniło się w gruzy. Co bezpowrotnie stracił Poznań w 1945 roku? - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto