W 1927 r. zakończono budowę najstarszego domu studenckiego, **
Hanki** przy al. Niepodległości. To tam w latach 30 – tych jako student ekonomii mieszkał Jan Nowak – Jeziorański. Został tu jeszcze rok po studiach, kiedy w 1936 r. był asystentem w katedrze ekonomiki Uniwersytetu Poznańskiego.
Nocleg dla Wałęsy
Dziś Hanka przez niektórych bywa nazywana humanistyczną reprezentantką UAM, bo na 380 miejsc większość zajmują poloniści, historycy i prawnicy. Mieszka w niej także 48 obcokrajowców.
Wybierz najlepszy akademik w Poznaniu [GŁOSUJ]
Jednak za największy tygiel kulturalny uchodzą w Poznaniu dwa inne miejsca – dom studencki Uniwersytetu Medycznego **
Eskulap, oraz
Jowita** – akademik UAM.
Ten drugi, mieszczący się przy ul. Zwierzynieckiej, wśród żaków nazywany jest potocznie Akumulatorami. Po pierwsze dlatego, że na jego dachu od lat świeci **
neon reklamowy z tą nazwą**. Po drugie – w podziemiach tego budynku od 1968 r. mieści się klub studencki Akumulatory. Świetna lokalizacja sprawia, że zatrzymują się tu znani goście. Nocował tu m. In. Lech Wałęsa, Wisława Szymborska, Javier Solana, Tadeusz Mazowiecki, Andrzej Łapicki czy prof. Jan Miodek.
Żarciki Laskowika
Eskulap – największy dom studencki, podobnie jak Jowita, swą nazwę łączy z mieszczącym się tutaj od 30 lat klubem. Od 2006 r. z Eskulapem związana jest też Platforma Artystyczna O.B.O.R.A. – grupa realizująca spektakle kabaretowe, teatralne i muzyczne. Twórcą specyficznej nazwy – Ostatni Bastion Obrony Rozumu ARTYSTYCZNIE jest nie kto inny jak Zenon Laskowik.
Zobacz wszystkie akademiki w Poznaniu
W latach 60 – tych student Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego, Zenon Laskowik mieszkał w akademiku mieszczącym się w dawnych barakach przy ul. Grunwaldzkiej. To on zakładał na uczelni pierwszy radiowęzeł.
- Te piękne chwile będę miał wyryte w pamięci do końca świata i o jeden dzień dłużej – mówi Zenon Laskowik. – Stworzony przez nas radiowęzeł i kabaret Klops były intuicyjnym wyczuciem tego, co stało się w 1968 r. Dzięki radiowęzłowi byliśmy świadkami muzycznego przełomu, czyli narodzin Beatlesów. Słuchaliśmy ich non stop, czekaliśmy na każdą nową piosenkę.
Z kolei założony podczas studiów kabaret Klops był obroną przed ówczesnym ustrojem politycznym.
- Organizowaliśmy spotkania w różnych akademikach. I dzięki temu mogliśmy odreagować to, co działo się w otaczającej nas rzeczywistości – wspomina kabareciarz.
Akademickie wesele
Nie przez przypadek Zenon Laskowik występował z kabaretem Klops w domach studenckich **
Zbyszkoi
Jagienka**. To właśnie te położone przy ul. Piątkowskiej akademiki długo były kojarzone z kulturalną odsłoną życia studenckiego.
Na korytarzach Zbyszka powstała w 1987 r. grupa Pidżama Porno. To w tych murach Krzysztof „Grabaż” Grabowski i Andrzej „Kozak” Kozakiewicz stworzyli pierwsze, znane do dzisiaj utwory Pidżamy – „Welwetowe swetry” czy „Tak jak teraz jest”. Oba akademiki od momentu powstania w 1962 r. są wśród studentów kojarzone jako „wieczna para”. Na tyle, że w ich historii zdarzały się nawet wesela.
- W Zbyszku spędziłem jeden z najpiękniejszych i najważniejszych dni mego życia – mówi prof. Bronisław Marciniak, obecny rektor UAM. Bo trudno nie mówić o sentymencie, jeśli w Zbyszku – wiecznym ukochanym Jagienki – porzucało się stan kawalerski. To właśnie w stołówce Zbyszka Bronisław Marciniak w 1973 r. wyprawił swoje wesele.
Zbyszkowi i Jagience przy ul. Piątkowskiej towarzyszą inne, należące do Uniwersytetu Przyrodniczego, akademiki - **
Danuśka,
Maćkoi
Jurand**. Łącznie we wszystkich pięciu mieszka ok. 2800 studentów.
Uniwersytecka Battaliada
Podobny kampus akademicki powstał w latach 50 – tych na Winogradach. I tu także znajduje się pięć domów studenckich. Dwa z nich - **
Dewizkai
Feniks– Uniwersytetu Ekonomicznego. Są też
blok Ci
blok EUniwersytetu Przyrodniczego i
Babilon** dla studentów UAM.
- Odkąd pamiętam, Winogrady były stolicą życia studenckiego – mówi Jerzy Lorych, rzecznik, a także absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego, dziennikarz Programu Pierwszego Polskiego Radia. – Zaraz obok akademików mieścił się słynny klub Nurt. To było obowiązkowe miejsce po każdym egzaminie.
Choć dziś klubu Nurt już nie ma, to studenci z Dożynkowej znajdują sobie inne rozrywki. Żacy Uniwersytetu Ekonomicznego, mieszkający w Dewizce, Feniksie, a także **
Atolu** od trzech lat organizują Battaliadę – bitwę między akademikami. Walczą w takich konkurencjach, jak wyścig rydwanów, czy kręgle… indykiem.
Do boju zagrzewa ich myśl o nagrodach, które ubarwią akademickie życie. Dzięki Battaliadzie mieszkający na Winogradach studenci wzbogacili się np. o stoły do bilardu i ping – ponga.
Wieczna nowa fala
Sportowa rywalizacja była obecna na akademickich Winogradach praktycznie od zawsze. Tylko… nieco inna.
- Mieszkałem na Dożynkowej przez dwa lata - opowiada profesor Politechniki Poznańskiej Marian Dudziak, m.in. wicemistrz Europy w biegu na 200 m z 1966 r. i srebrny medalista w sztafecie 4 x 100m z 1971 r. – Przychodzi mi na myśl mój wyścig z tramwajem. Założyłem się z kolegami, że prześcignę szesnastkę. Wyścig odbył się w czasie, gdy mieliśmy prace społeczne przed akademikiem. Biegłem więc wśród okrzyków i wiwatów tłumu. No i wygrałem.
Prof. Dudziak studiował w czasach, gdy tworzyła się tzw. nowa fala. Jednym z jej przejawów była walka o studenckie prawa. I to właśnie Marian Dudziak z kolegami z samorządu wywalczył legalizację nocowania w akademiku na tzw. waleta, czyli noclegu dla osób, które na co dzień nie mieszkają w akademiku.
Dziś wszystkie akademiki Politechniki Poznańskiej mieszczą się na Ratajach. Dwa z nich – **
DS 5i
DS 6– sąsiadują z
domem studenckim AWF** przy ul. św. Rocha. Mieszka w nich ponad 1100 studentów kierunków technicznych. Wśród żaków mówi się o niepisanej rywalizacji między mieszkającymi tu przedstawicielami obu uczelni.
Akademicka wspólnota, choć czasem ze sobą rywalizuje, wciąż ma w sobie cos z tej nowej fali lat 60. Wie o tym chyba każdy, kto choć raz pobył kilka godzin w **
akademiku- jądrze studenckiego życia. Za czasów Zenona Laskowika o tych, którzy pojawiając się w akademiku przecierali oczy ze zdumienia, mówiło się: on jest z miasta**, on nie rozumie klimatu.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?