W trakcie bicia rekordu prędkości na poligonie w Żaganiu dachowanie zaliczył nasz znakomity skoczek. Adam Małysz nie opanował kierownicy i jego auto przewróciło się. Na szczęście mistrzowi nic się nie stało. Opuścił pojazd o własnych siłach.
Do wypadku doszło podczas wchodzenia w zakręt na czwartym okrążeniu. Adam Małysz jechał zbyt szybko i stracił panowanie nad kierownicą.
Były skoczek jest lekko poobijany, ale nic mu nie zagraża.
Adam Małysz w Żaganiu pobił rekord prędkości w terenie. Osiągnął prędkość 180 km/h.
Wideo
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!