Akcyza-widmo

Od 1 września obowiązywało rozporządzenie nakładające podatek akcyzowy
na przepracowany olej. Mało kto o nim słyszał. Czy ktoś powinien go płacić? Też nie wiadomo.

Przepracowany olej, podobnie jak wiele innych odpadów niebezpiecznych podlega ścisłej ewidencji i musi być odpowiednio utylizowany. Warsztaty samochodowe, zakłady przemysłowe i inne firmy są zobowiązane oddawać zużyte oleje do wyspecjalizowanych firm posiadających zezwolenia, na podstawie których mogą zajmować się skupem niebezpiecznych odpadów. Te z kolei dostarczają je dalej - z reguły z powrotem do rafinerii, które zużyty olej ponownie przetwarzają. Zgodnie z obowiązującym od 1 września rozporządzeniem Ministra Finansów za każde 1000 litrów przepracowanego oleju trzeba zapłacić 1800 zł akcyzy. Kto ma to zrobić? I czy na pewno? Nie bardzo wiadomo.

Akcyza? Pierwsze słyszę

Teoretycznie podatek akcyzowy od przepracowanego oleju powinien płacić ten, u kogo odpad powstaje. W tym przypadku warsztat samochodowy, wymieniający olej, fabryka, używająca olejów w charakterze smarów itp. Zainteresowani jednak nie słyszeli o takim obowiązku. –Olej odbiera ode mnie wyspecjalizowana firma – mówi Artur Cytan - właściciel firmy Autos Mechanika Pojazdowa.– Wystawia mi dokument, z którego wiadomo, że nie spuszczam oleju do kanału. Miałbym jeszcze od tego płacić podatek? Nie wyobrażam sobie. Uderzyłoby to we mnie i w moich klientów, ale pierwsze słyszę o takim pomyśle.
W jednoosobowej firmie Autos rocznie zostaje ok,. 300 - 400 litrów przepracowanego oleju. Jak łatwo policzyć podatek za 3 miesiące obowiązywania rozporządzenia wyniósłby około 100 zł. Im większa firma - tym większe pieniądze wchodzą w grę. Rocznie w Wielkopolsce do ponownego przetworzenia trafia ok.... litrów oleju. Ale i niewielkich kwot nie wolno lekceważyć– Przy skali mojej firmy każdy wydatek ma znaczenie– mówi Cytan.

Dowolna interpretacja

Pracownicy poznańskiej firmy Rafit zajmującej się odbieraniem olejów przepracowanych twierdzą, że w okresie od 1 września do końca października odbierali olej tylko od tych klientów, którzy wpłacali akcyzę na ręce Rafitu lub zobowiązali się, że będą sami rozliczać się z tego podatku w urzędzie skarbowym. Dlaczego? –Poprzednie rozporządzenie było niejasne, więc można było je interpretować na oba sposoby– poinformowała „Gazetę”pracownica Rafitu.
Od 1 listopada Rafit akcyzy nie pobierają, bo otrzymał tekst nowego rozporządzenia wstecznie znoszącego akcyzę.

Pożyczka za darmo

Ministerstwo Finansów przyznało, że wydając rozporządzenie nakładające akcyzę na przepracowany olej popełniło błąd. Nowe rozporządzenie likwidujące ten obowiązek podatkowy zostało opublikowane 4 listopada. Jednak część jego przepisów - ta dotycząca opodatkowania olejów weszła w życie... od 1 września.– To rozporządzenie naprawia pomyłkę. Nikt, kto akcyzy we wrześniu i październiku nie płacił nie ma zaległości podatkowych– poinformowano nas w biurze prasowym Ministerstwa Finansów.
Kto przejął się obowiązującym prawem i pokornie podatek płacił? Może domagać się jego zwrotu i spokojnie czekać. Na odsetki nie ma jednak co liczyć. – Chodzi o bardzo krótki okres, a nowa regulacja jest dla przedsiębiorców korzystniejsza– mówi Maria Sobocińska z Biura Prasowego MF.