W centrum Poznania odbywa się blokada aktywistów klimatycznych związanych z poznańską grupą Extinction Rebellion.
To kilkanaście młodych osób, które zebrały się na ulicy Głogowskiej w okolicach Dworca Zachodniego, blokując przejazd samochodowy od strony Górczyna. Aktywiści siedzą na środku ulicy, są przykuci do ciężkich beczek, skandują hasła i śpiewają piosenki.
Podkreślają, że protest jest pokojowy, a jego celem jest zwrócenie uwagi na kryzys klimatyczny, a także na łamanie podstawowych praw człowieka. Tym samym nawiązują do ostatnich protestów Strajku Kobiet, protestując m.in "Rewolucja jest kobietą", "zachowaj dystans od mojej macicy".
- Chcemy prawdy o tym jak naprawdę groźne są zmiany klimatyczne i czas aby działano jak najmocniej na rzecz ochrony klimatu
- tłumaczy jeden z protestujących.
- Katastrofa klimatyczna to największy problem, przed którym stoi ludzkość. Fakt ten nieustannie ignorowany jest przez rządzących, media, a nawet nas samych - tłumaczą przedstawiciele grupy Extinction Rebellion Poznań.
Protestujących otoczyli policjanci, którzy apelują o opuszczenie miejsca. Funkcjonariusze chcieli przenieść pojemniki do których przykuci są protestujący, ale te okazały się zbyt ciężkie.
Aktualizacja, godz. 13.15: Po godzinie od rozpoczęcia blokady niektórzy protestujący zostali wyniesieni siłą przez policjantów na chodnik. Inni sami zdecydowali się opuścić teren blokady. Zostali spisani przez funkcjonariuszy.
Sprawdź też: Drogi, na których ginie najwięcej osób - KLIKNIJ
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
