MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Albo obligacje, albo kredyt

Józef DJACZENKO
Radni Poznania odłożyli decyzję o emisji obligacji. Prezydent miasta niektóre ich wątpliwości uznał za śmieszne. Wczoraj przekonywał dziennikarzy, że obligacje to aktualnie najlepszy sposób likwidacji deficytu ...

Radni Poznania odłożyli decyzję o emisji obligacji. Prezydent miasta niektóre ich wątpliwości uznał za śmieszne. Wczoraj przekonywał dziennikarzy, że obligacje to aktualnie najlepszy sposób likwidacji deficytu budżetowego.
Prezydent Ryszard Grobelny zwrócił uwagę, że zarzut zwiększenia zadłużenia miasta poprzez obligacje nie ma sensu. – To radni uchwalili wysokość deficytu. Jeżeli nie zgodzą się na obligacje, które naszym zdaniem są korzystniejsze, trzeba będzie zaciągnąć kredyt – stwierdził.
We wtorek radni odłożyli decyzję o tydzień. – Nie zaszkodzi to finansom miasta – zapewnił prezydent. Jak dodała Barbara Sajnaj, skarbnik miejski, powstał program emisji czterech transz obligacji do 2006 r. na łączną kwotę 500 mln zł. Rada Miasta uchwaliłaby obligacje na ten rok, zaakceptowałaby program na kolejne lata, ale co rok i tak podejmowałaby decyzję o emisji kolejnych transz. Z programu można się wycofać, jeśli inny sposób pozyskania pieniędzy okaże się lepszy. Wątpliwe jest, by radni zrezygnowali z obligacji, by zmniejszyć zadłużenie. – Miasto potrzebuje pieniędzy na rozwój – podkreślił prezydent.
Obligacje emitowane byłyby na rynku publicznym. Korzyścią jest promocja miasta. Jeżeli papiery wartościowe kupią mieszkańcy, to oni zarobią na odsetkach, a nie bank. Mieszkańcy inwestowaliby jednak raczej za pośrednictwem funduszy emerytalnych. Program został opracowany przy pomocy poznańskich ekonomistów. Żadne inne polskie miasto do tej pory nie emitowało obligacji w sposób tak spektakularny..

Mirosław
Kruszyński
wiceprezydent Poznania

Polska otrzyma od Unii Europejskiej 13 mld euro na inwestycje. Część tych pieniędzy trafi do samorządów. Muszą one jednak zapewnić finansowanie 25 proc. wartości inwestycji. Gdybyśmy chcieli budować trzecią ramę komunikacyjną, potrzebowaliśmy ok. 500 mln zł. Takich pieniędzy z wpływów do budżetu nie uzyskamy.

Miejskie długi

Za obsługę obligacji trzeba płacić. Bank wybrany zostanie w przetargu. Największa część spłaty długu przypadnie na r. 2007 – 148 mln zł. Na koniec 2003 r. zadłużenie miasta wyniesie 501 mln zł, co stanowi 38,3 proc. budżetu. Ustawa dopuszcza 45-procentowe zadłużenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto