Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ale piec dla mecenasa!

BAS
- Myślę, że oskarżony lekceważy sobie prawo - powiedziała wczoraj Grażyna Przybył, okradziona przez ,,wągrowiecką ośmiornicę’’.  Fot. B. Sadłowska
- Myślę, że oskarżony lekceważy sobie prawo - powiedziała wczoraj Grażyna Przybył, okradziona przez ,,wągrowiecką ośmiornicę’’. Fot. B. Sadłowska
Prokurator Roman Szymanowski zażądał wczoraj 5-letniego zakazu wykonywania zawodu dla poznańskiego adwokata Marka S., któremu ,,wągrowiecka ośmiornica’’ tanio wyposażyła dom.

Prokurator Roman Szymanowski zażądał wczoraj 5-letniego zakazu wykonywania zawodu dla poznańskiego adwokata Marka S., któremu ,,wągrowiecka ośmiornica’’ tanio wyposażyła dom.

W akcie oskarżenia zarzucił mecenasowi, że biorąc kradziony piec, grzejniki i drzwi za łącznie 22 tys. zł., stał się paserem przestępców. Zażądał dla niego roku i trzech miesięcy (w zawieszeniu na 4 lata), grzywny oraz zakazu wykonywania zawodu. Poszkodowani: Grażyna i Czesław Przybyłowie chcą, aby oskarżony zwrócił im pieniądze.

,,Pioch’’ potrzebował kabiny

Prokurator Roman Szymanowski z poznańskiej Prokuratury Okręgowej przypom-niał, że podstawą oskarżenia były zeznania świadka koronnego w procesie ,,wągrowieckiej ośmiornicy’’. Krzysztof S. powiedział wtedy, że sam szef – Robert P. – zlecił im włamanie do domu państwa Przybyłów. Dla ,,Piocha’’ (w ub.r. skazanego nieprawomocnie na przeszło 7 lat) miała być kabina prysznicowa, a piec, grzejniki, pompy i drzwi – dla adwokata.

– Zadaniem obrońcy jest pomaganie klientowi, ale nie oznacza to uczestniczenia w czynach przestępczych – mówił Roman Szymanowski.

Mecenasów trzech

Na ławie oskarżonych siedziało wczoraj trzech adwokatów: dwóch w togach, a jeden bez. Mecenas Rafał Kupsik dowodził, że jego klient nie chciał nabyć pieca bez dokumentów. Zakupu, bez jego wiedzy, dokonała żona.

– Nie wiadomo też, czy ten piec, który zabezpieczono u oskarżonego, to ten piec, który skradziono poszkodowanym – mówił Rafał Kupsik. – Jeżeli nawet oskarżony nabył ten piec, to na jakiej podstawie prokurator dowodzi, że wiedział, iż był on kradziony? – pytał drugi adwokat Bernard Rozwałka.

Obaj obrońcy poprosili sąd o uniewinnienie. Trzecią mowę wygłosił sam oskarżony.

Według Marka S. pomówiono go za to, że bronił ciężko pobitego – przez policjantów i w obecności prokuratora – klienta. – Uważam, że zrobiono mi wielką krzywdę i nadal to się dzieje – mówił Marek S.

Wyrok za tydzień

– Na zdjęciach rozpoznałam piec i drzwi. Cały czas prosiłam o wizję lokalną, której doczekałam się dopiero po kilku miesiącach. Wtedy jednak drzwi były już przemalowane, a nasz piec – zniknął – powiedziała Grażyna Przybył. – S. miał sprawę o fałszowanie dowodów, ale nie wiem, jak się skończyła...

Poznański Sąd Rejonowy ogłosi wyrok za tydzień.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto