Jedną z głównych ulic Głogowa jest aleja Wolności. Niedawno przeszła gruntowną modernizację nawierzchni, łącznie z chodnikami. Głogowianie są też przyzwyczajeni do parterowych pawilonów handlowych stojących wzdłuż tej ulicy. Postawiono je w połowie lat 60. ubiegłego roku i nie są już, niestety wizytówką miasta.
W najlepszym stanie są obiekty należące do „Społem” PSS Głogów, które oprócz dużego spożywczego sklepu, w pawilonach przy alei Wolności ma jeszcze dwa lokale (są w nich apteka oraz sklep z alkoholami). Spółdzielnia robi przeglądy tych obiektów raz na kwartał.
Już zdecydowanie gorzej jest na obiektach prywatnych. Widać pęknięcia ścian, zacieki a część podbitki daszków jest solidnie zdeformowana i przecieka.
Dobrego wrażenia nie robią stare, pordzewiałe i zapuszczone rury spustowe w narożnikach pawilonów.Od tyłu wygląd sklepów nie jest lepszy. A ceny najmu lokali w tym miejscu nie są niskie. Jak ustaliliśmy, za lokal o pow. 150 mkw, trzeba miesięcznie zapłacić ok. 9 tys. zł.
Handlowcy twierdzą, że za taki stan rzeczy, po części odpowiada powolne „zamieranie” tej ulicy spowodowane między innymi długi wyłączeniem alei Wolności z ruchu podczas jej rewitalizacji.
- Oczywiście to nie zwalnia nas z dbałości o lokale, ale zwyczajnie brakuje już na to pieniędzy - mówią.
Zobacz też:
Jak przypomina Dariusz Czaja z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej, plan zabudowy osiedla Śródmieście, łącznie z aleją Wolności, opracowano na początku lat 60. ubiegłego wieku. Powoli ulica została zabudowana nowymi czteropiętrowymi domami. Wraz z uruchomieniem ciągu pawilonów handlowych al. Wolności stała się główną arterią handlową miasta.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?