MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

AMICA:</b> Bez wielkich nazwisk

Grzegorz SZKIŁĄDŹ
Kibice Amiki już wiosną będą mogli zobaczyć w akcji Przemysława - Fot. J. Galusek/Dziennik Zachodni
Kibice Amiki już wiosną będą mogli zobaczyć w akcji Przemysława - Fot. J. Galusek/Dziennik Zachodni
Od wczoraj z zespołem Amiki trenuje już Przemysław Pitry. Natomiast jutro Krzysztof Chrobak podejmie decyzję, czy w drużynie zostaną dwaj pomocnicy, Łukasz Adamski i Hubert Robaszek.

Od wczoraj z zespołem Amiki trenuje już Przemysław Pitry. Natomiast jutro Krzysztof Chrobak podejmie decyzję, czy w drużynie zostaną dwaj pomocnicy, Łukasz Adamski i Hubert Robaszek.

Wszystko zależy od wyników badań, które będą znane w piątek – mówi szkoleniowiec Amiki, Krzysztof Chrobak. – Co prawda rozegraliśmy małą gierkę na śniegu, jednak miała charakter wyłącznie zabawowy i na jej podstawie nie można wyciągać wniosków, co do przydatności tej dwójki do zespołu.

Pierwszoligowa przeszłość

Łukasz Adamski ostatnio grał w trzecioligowej Arce Nowa Sól, jednak 25-letni pomocnik może się pochwalić występami w ekstraklasie, a także w lidze brazylijskiej. W latach 2000-2002 występował w Polonii Warszawa. Miał już okazję zagrać we Wronkach, jednak tej wizyty nie wspomina zbyt miło. Adamski wszedł w końcówce przegranego 0:4 meczu ligowego w sezonie 2001/2002. Czy tym razem pobyt we Wronkach zakończy się angażem w wielkopolskim klubie?
Z kolei Hubert Robaszek grał m.in. w Piotrcovii i Widzewie Łódź, a ostatnio w trzecioligowej Ceramice Paradyż.

Pitry już wiosną

Na pewno wiosną w zespole Chrobaka będzie grał Przemysław Pitry. Zagłębie Sosnowiec doszło do porozumienia z Amiką i napastnik jest już we Wronkach, a wczoraj rano przeszedł pierwsze badania.
– Uznaliśmy, że będzie korzystniej dla zawodnika, gdy zacznie we Wronkach grać już teraz. W tym czasie może udowodnić swoją przydatność do nowego zespołu, jaki powstanie w wyniku połączenia Lecha i Amiki. Zwłaszcza, że w Sosnowcu przestano na niego stawiać – argumentuje Chrobak.
Pitry w rundzie jesiennej strzelił siedem bramek na drugoligowym froncie, z czego aż cztery w meczu z Radomiakiem. Od razu zainteresowały się nim kluby ekstraklasy, Legia Warszawa, Cracovia i Amica. Ten ostatni porozumiał się z Zagłębiem i w zeszłym tygodniu piłkarz podpisał trzyletni kontrakt, który miał obowiązywać od 1 lipca. Jednak A- mica postanowiła dopłacić, by mieć już napastnika do dyspozycji w rundzie wiosennej.
Sam Pitry pali się do gry w ekstraklasie. – Chciałem jak najszybciej znaleźć się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dostałem szansę i chcę ją wykorzystać – twierdzi odważnie.

Wygórowane żądania

To być może nie koniec wzmocnień klubu z Wielkopolski. Na początku grudnia na testach we Wronkach był także Marcin Truszkowski z ŁKS Łomża. Napastnik zrobił dobre wrażenie na Chrobaku, jednak na razie na przeszkodzie stoją zbyt wygórowane warunki trzecioligowca. Chociaż nie jest wykluczone, że piłkarz trafi do Wronek.
– Byliśmy nim poważnie zainteresowani, jednak żądaniom ŁKS nie sprostałaby większość klubów ekstraklasy. Z drugiej strony łomżanie walczą o awans do drugiej ligi i nie chcą osłabiać składu. Podejrzewam, że Jerzy Engel Junior będzie go chciał zatrzymać za wszelką cenę – uważa Chrobak.
Czy w zespole z Wronek zobaczymy jeszcze jakieś nowe twarze?
– Wszystko się jeszcze może zdarzyć, przecież okres dokonywania transferów dopiero się zaczął. Jednak nie zamierzamy sprowadzać do zespołu jakiś wielki nazwisk, ponieważ za kilka miesięcy nastąpi fuzja z Lechem – przekonuje trener Amiki.

Bieniuk zostaje

Natomiast nie zanosi się na to, by na Wyspy Brytyjskie wybrał się Jarosław Bieniuk. Co prawda środkowy obrońca pod koniec ubiegłego roku był na testach w drugoligowym Leeds, jednak od tamtej pory klub z Ellen Road nie przysłał konkretnej oferty.
Mówiło się także o zainteresowaniu West Bromwich Albion, w którym Bieniuk był na testach latem, ale także przedstawiciel Premiership nie kwapi się z zatrudnieniem Polaka.
– Jarek pojechał na testy do Leeds z urazem mięśni brzucha i dlatego nie mógł pokazać w pełni swoich umiejętności. Wszystko wskazuje na to, że wiosną zostanie z nami, chociaż nie wykluczam, że w każdej chwili coś się może zmienić – kończy szkoleniowiec Amiki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: AMICA:</b> Bez wielkich nazwisk - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto