Piłkarze Amiki Wronki i Wisły Płock wiosną jeszcze nie zaznali goryczy porażki. Co prawda podopieczni Josefa Csaplara rozegrali dopiero dwa ligowe spotkania, ale bilans płocczan uzupełnia wygrany dwumecz z Lechem Poznań w półfinale Pucharu Polski.
Specjalny mecz ,,Wasyla"
Dzisiejszy pojedynek będzie specjalny dla Marcina Wasilewskiego, który przyszedł do Wronek właśnie z Wisły Płock latem ubiegłego roku. Jesienią nie mógł zagrać w meczu ze swoim poprzednim klubem z powodu nadmiaru żółtych kartek. Teraz przymusowa pauza mu nie grozi i dzisiaj będzie miał okazję zmierzyć się z byłymi kolegami z Płocka.
,,Wasyl" wraz z partnerami z obrony muszą znaleźć skuteczny sposób na zatrzymanie Ireneusza Jelenia. Napastnik Wisły w pięciu ostatnich spotkaniach z Amiką cztery razy trafiał do siatki.
- To znakomity piłkarz, a nieprzeciętne umiejętności potwierdził w meczu towarzyskim reprezentacji z Arabią Saudyjską - komplementuje Jelenia Krzysztof Chrobak, który dzisiaj będzie mógł już skorzystać z Przemysława Pitrego.
Pójdzie z górki?
W swoim ostatnim ligowym spotkaniu Wisła zremisowała 1:1 z Arką Gdynia. Taki wynik na pewno nie będzie satysfakcjonował Groclinu, który zagra dzisiaj z podopiecznymi Wojciecha Wąsikiewicza. Zawodnicy z Grodziska udali się nad morze już wczoraj, by jak najlepiej przygotować się do trudnej walki o punkty. Wicemistrzowie Polski chcą jak najszybciej opuścić dolne rejony tabeli, a humory poprawiły im się po wygranej 3:1 w ostatniej kolejce z GKS Bełchatów. Tym samym przełamali passę pięciu meczów bez zwycięstwa. - Wierzę, że teraz już pójdzie z górki i po dzisiejszym meczu dopiszemy sobie kolejne ,,oczka’’ - uważa kapitan grodziszczan, Mariusz Pawlak.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?