Czym jest Pokolenie JP2? Do tej pory nikt nie wpadał na to, że może to być spółka z o.o.
Pomysł wykorzystali i zarabiają na nim przedsiębiorcy z Poznania.
Przy spółce zarejestrowano również fundację o tej samej nazwie. Spółka zajmuje się sprzedażą niebieskich opasek z napisem „Pokolenie JP2”, bądź ,,Generation JP2’’. Napis taki widnieje także na oferowanych kubkach.
Większość rozdaliśmy
Pokolenie JP2, Sp. z o.o. mieści się w mieszkaniu na trzecim piętrze wildeckiej kamienicy przy ul. 28 Czerwca 1956 roku w Poznaniu. Spółka powstała w maju ubiegłego roku, wkrótce po śmierci Ojca Świętego.W czerwcu zarejestrowano fundację. Spółka za pomocą firmy Eksprim, należącej do wiceprezesa Pawła Rydzyńskiego, prowadzi sprzedaż o- pasek przez internet. Początkowo za prawie 10 złotych, obecnie za 5. Kubki po 15 złotych.
– Byliśmy na Lednicy, w Kolonii. Opaski cieszyły się bardzo dużym powodzeniem. W sumie około 15 tys. rozdaliśmy za darmo, sprzedaliśmy do 10 tysięcy – opowiada Paweł Rydzyński, wiceprezes spółki.
Powołanie spółki z o.o. wiąże się ze znacznymi kosztami. Pieniądze na ten cel wyłożył kolega Rydzyńskiego - Tomasz Kluba.
Paweł Rydzyński nie zgadza się z przedstawianiem jego projektu jako próby zrobienia interesu na fenomenie młodych ludzi zafascynowanych nauką Jana Pawła II.
– To potrzeba poczucia wspólnoty, chęć identyfikacji ludzi o podobnych poglądach – mówi. Sam jeździ samochodem z napisem ,,Pokolenie JP2’’. Mówi, że spotyka się z bardzo pozytywnym przyjęciem i że współpracuje także z księżmi, którym ten pomysł bardzo się podoba. Strona internetowa naszego projektu ma umożliwiać kontakty ludzi z ,,Pokolenia’’. Sama fundacja natomiast wspierać stypendiami młodych uzdolnionych artystów. Na razie nie wspiera.
– Bo jeszcze nie ma za co. Środki musimy dopiero wypracować – wyjaśnia.
Zysk czy idea?
Kiedy zakładali spółkę i fundację, złożyli także wniosek do Urzędu Patentowego, aby zarejestrować znak towarowy ,,Pokolenie JP2’’.
– Nie rościmy sobie pretensji do nazwy. Interweniowalibyśmy dopiero wtedy, gdyby ktoś chciał sprzedawać podróbki naszych produktów – zarzeka się Rydzyński.
Stron wykorzystujących oznaczenie JP2 jest w internecie kilka. Nie służą jednak do celów komercyjnych. Jedna z nich funkcjonuje w ramach stron Katolickiej Agencji Informacyjnej. Znajdziemy tam znak graficzny wykorzystujący słowa ,,Pokolenie JP2’’ wpisane w łódkę.
– Zastrzegliśmy taki znak, ale nie samą nazwę. Zrobiliśmy jeszcze w minionym roku, kiedy sprzedawaliśmy koszulki z takim nadrukiem, żeby nikt ich nie podrabiał – wyjaśnia Marcin Przeciszewski, szef KAI. Dochód ze sprzedaży koszulek był przeznaczony na obozy wakacyjne organizowane dla ubogich dzieci przez Caritas Polska
– Cała akcja była organizowana wspólnie z Caritas i po uzyskaniu zgody stosownych władz kościelnych – zastrzega Przeciszewski.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
