Dlaczego? Bo to jest jedyna firma, która wystartowała w niedawnym przetargu na posadowienie kontenerów ogłoszonym przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych "pomimo wezwania Inicjatywy Pracowniczej do bojkotu tego antyspołecznego projektu realizowanego przez władze miejskie" - argumentuje na swej stronie internetowej Rozbrat.
Zobacz także: Federacja anarchistyczna zakłóciła sesję w Urzędzie Miasta [ZDJĘCIA]
- Nic o pikiecie nie wiedziałem, właśnie czytam o tym w gazecie - mówił nam w południe Stanisław Marzuchowski, przedsiębiorca, właściciel firmy. - Dziś jest demokracja i mogą sobie pikietować , ale przed bramą. Zresztą w zakładzie nikogo nie ma, bo wszyscy pracujemy.
Przedsiębiorca tłumaczy, że stara się startować we wszystkich przetargach, choć pierwszy raz wystartował w takim, który organizował ZKZL.
Zobacz także: Anarchiści protestowali przed Urzędem Miasta [ZDJĘCIA]
- Nie mają mnie za co bojkotować. Zatrudniam od dziesięciu do kilkunastu osób. Troszczę się by mieli pracę i płace. Regularnie płacę podatki, także po to, by anarchiści mogli spokojnie chodzić po ulicach. Robię wszystko zgodnie z planem i przepisami - mówi S. Marzuchowski. - Nie mam czasu rozważać takich rzeczy, jak pikieta.
Zapewnia, że drugi raz w przetargu nie wystartuje, bo cena miasta jest za niska. Ten ma być rozstrzygnięty w środę.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
