Z 7 do 9 wzrosła liczba młodych mężczyzn, którym poznańska prokuratura postawiła zarzuty spowodowania powszechnego niebezpieczeństwa i zniszczenia mienia. Ponadto, Sąd Rejonowy aresztował 7 z nich. Przyczyną była tu wysokość grożącej kary (nawet do 10 lat pozbawienia wolności) oraz realna możliwość matactwa.
Los dwóch pozostałych zatrzymanych nie jest jeszcze znany.
Do buntu doszło w zakładzie poprawczym na poznańskiej Starołęce we wtorkową noc. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, przyczyną zajścia był brak przyznania przepustek niektórym wychowankom. Zdaniem dyrekcji placówki część z nich chciała uciec z zakładu, a wszczęcie buntu i podpalenie miało ukryć nieudaną próbę ucieczki i rozłożyć odpowiedzialność na wszystkich uczestników zdarzenia.
Podczas interwencji trzech policjantów podtruło się dymem, jeden z wychowawców doznał obrażeń ręki. Lekkie obrażenia odniosło także trzech wychowanków.
Zobacz też: |
Buntownicy usłyszeli zarzuty Poznańska prokuratura postawiła zarzuty 6 młodym mężczyznom, którzy we wtorkowy wieczór spowodowali pożar i bunt w Zakładzie Poprawczym w Poznaniu. |
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?