Holenderski DJ pojawił się w Starym Browarze po 18. Pierwsi fani zaczęli ustawiać się w kolejce już 4 godziny wcześniej.
- Warto tutaj czekać nawet, jeżeli miałybyśmy spędzić z Arminem tylko jedną sekundę. To jest taka osobistość, że to i tak będzie wielkie przeżycie - mówi Marta, która na spotkanie z DJ-em przyszła wyposażona w płytę i specjalnie na tę okazję wywołane zdjęcia idola.
- Sesja się skończyła, więc mamy dużo czasu - śmieje się jej koleżanka Ramona. - Możemy tu stać godzinami.
Taką gotowość deklarują też 14-letnie Asia i Magda: - Nieważne, jak długo będziemy musiały czekać. Uwielbiamy Armina, kochamy wszystkie jego piosenki - mówią. - Nie możemy pójść na koncert, ale chociaż zdjęcie będzie na pamiątkę.
Ale, ku rozczarowaniu fanów, zdjęcia z Arminem van Buurenem nie można było sobie zrobić. Wielbiciele musieli zadowolić się autografem i uściskiem dłoni.
- Trochę szkoda, że możemy go fotografować tylko stojąc w kolejce - żali się Ania. - Ale z drugiej strony, gdyby tak każdy robił sobie z nim zdjęcie, pewnie nie doczekałabym się na swoją kolej.
Cj, którym udało się podejść do DJ-a, przyznają, że są pod wielkim wrażeniem: - To wszystko trwało tylko chwilę, ale emocje są ogromne - mówi Bartek. - Jestem fanem Armina od 3 lat, słucham praktycznie tylko jego muzyki. Pierwszy raz widziałem go na żywo i wciąż jest mi gorąco!
Dziewczyna Bartka, Ewelina, dodaje: - Spotkanie było bardzo krótkie, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że za nami stoi tłum oczekujących. Wymieniliśmy uśmiechy, Armin podpisał nam się na koszulkach. Niby tak niewiele, ale jaka radość!
Spotkanie z Arminem van Buurenem wywarło wrażenie nawet na tych, którzy do kontaktów z gwiazdami są przyzwyczajeni. Arania, znany łowca autografów, przyznaje, że podpis DJa jest jedną z jego najcenniejszych zdobyczy.
- Razem z kolegami staliśmy tu przez prawie 4 godziny. Teraz idziemy jeszcze pod hotel, żeby spróbować zrobić sobie zdjęcie z Arminem - mówi.
Za co fani tak bardzo kochają van Buurena?
- Jesteśmy wielbicielkami trance'u w ogóle, nie tylko Armina - tłumaczą Marta i Ramona. - Ci DJ-e tworzą coś wspaniałego. Oni się tą muzyką bawią i chcą się tym dzielić. To nie jest tylko "umcy, umcy" z komputera. Tam jest też wokal, są nawet instrumenty.
Tomek podkreśla, że w utworach DJ-a słychać radość, jaką daje mu ich tworzenie. Wyjaśnia, że u van Buurena każdy dźwięk ma swoje miejsce.
- Fan rocka może uznać, że to tylko jakaś tam gwiazdka, ale wszyscy, którzy słuchają muzyki klubowej, wiedzą, że Armin to DJ z najwyższej półki - mówi.
Z kolei Adam i Jakub przyznają, że niezbyt podobają im się ostatnie dokonania muzyka.
- Uwielbiamy jego wcześniejszą, trance'ową twórczość. Teraz niestety idzie w stronę popu. Ale pozostaliśmy wierni Arminowi, dlatego jesteśmy dziś tutaj, a jutro będziemy na koncercie.
Mimo że gwiazdor spędził z fanami godzinę zamiast planowanych 40 minut, znaczna część oczekujących na autograf musiała odejść z kwitkiem. Tomek, który nie zdążył spotkać się z DJ-em, nie uważa jednak czasu spędzonego w kolejce za stracony. Cieszy się, że w ogóle udało mu się zobaczyć idola na żywo
- Musiałby tu siedzieć do późnej nocy, żeby móc się każdemu podpisać - stwierdza.
Na zakończenie spotkania muzyk podziękował wszystkim za przybycie i cierpliwość. Fani pożegnali DJ-a gromkimi brawami.
Armin van Buuren cztery razy z rzędu zajął pierwsze miejsce na liście najlepszych DJ-ów świata, co roku ogłaszanej przez miesięcznik "DJ Magazine". Prowadzona przez niego audycja "A State of Trance" jest najpopularniejszym radiowym show na świecie - co tydzień słucha jej około 30 milionów osób w ponad 40 krajach.
W sobotę 19 lutego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbędzie się całonocny koncert artysty. Impreza "Armin Only - Mirage" ściągnęła do Poznania fanów DJ-a z całego świata.
Żeby zobaczyć wszystkie zdjęcia - kliknij w ikonki pod tekstem!
**
**
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?