- To piękny i historyczny moment. Po 136 latach najstarszy budynek teatralny w Polsce wzbogacił się o nową scenę - nie krył radości Paweł Szkotak.
- Dyrektor cały czas za mną chodził, ciągle pokazywał nowe projekty, narzekał, nachodził, aż w końcu zdecydowaliśmy się na tę inwestycję - wspominał Ryszard Grobelny. - Malarnia ma jeden duży atut. Nie trzeba dokładać do jej funkcjonowania. Teatr Polski znakomicie sobie radzi i mam nadzieję, że wyremontowana scena jeszcze poprawi jego kondycję finansową - dodał prezydent Poznania.
Zobacz także: Otwarcie Malarni po listopadowym weekendzie [ZDJĘCIA]
Otwarcie odbywało się w teatralnej atmosferze. Pojawili się bohaterowie przedstawień, które są aktualnie wystawiane w Teatrze Polskim. Uroczystość rozpoczęła się od specjalnego występu wokalnego. Nożyce do przecięcia wstęgi podał Krawiec (Michał Kaleta), a gości witał Wolfgang Amadeusz Mozart (Łukasz Chrzuszcz).
Zobacz także: Pięcioraczki kończą pięć lat
Nowa sala oznacza nowe możliwości. Będzie można wpuścić więcej widzów, będzie też więcej przestrzeni dla kreacji artystycznej, czyli dla scenografii i dla przedstawień. Spektakle będzie mogło oglądać 40 osób więcej. Dużo łatwiejsze będzie codziennie korzystanie z pomieszczenia, ponieważ skróci się czas montażu i demontażu.
Przebudowa kosztowała trzy miliony złotych.
Kiedy inauguracja sezonu w nowej Malarni? 10 listopada zostanie wystawiony spektakl "Kotka na rozpalonym, blaszanym dachu" Tennessee Williamsa w reżyserii Kuby Kowalskiego.
Jako scena kameralna Malarnia zaczęła funkcjonować w połowie lat 80. Najnowsza rozbudowa budynku trwała rok.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?