Rodzina 55-letniej mieszkanki gminy Opalenica, w miniony wtorek 28 lutego od godziny 11.00 nie mogła jej pochować. Proboszcz opalenickiej parafii św. Mateusza, ksiądz Antoni Lorenz pomylił miejsca. Wybuchł skandal. Odprawiono mszę, a tuż po niej okazało się, że grób w wykupionym przez rodzinę zmarłej miejscu jest już zarezerwowany.
- Doszło do pomyłki za co przepraszam rodzinę - mówi ksiądz, który dodaje, że o fatalnym błędzie zorientował się dopiero 20 minut przed ceremonią pogrzebową.
- Mama przed śmiercią cierpiała kilka miesięcy i jeszcze teraz nie można jej pochować godnie - powiedziała córka 55-latki, Marzena Pajchrowska.
Czytaj również: Zakład pogrzebowy myli zwłoki
Pogrzeb zakończył się przed godziną 18.00. W tej części ceremonii, jak poinformowała rodzina, uczestniczył winny całej sytuacji proboszcz, który przeprosił za fatalną i tragiczną pomyłkę.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?