MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jedyny taki cmentarz

Krzysztof SMURA
Nie ma piękniejszego cmentarza w Poznaniu. Nie ma i już nie będzie. I pomyśleć, że nie mielibyśmy poznańskiej Skałki, swoich wspomnień i dumy, gdyby nie powojenna decyzja władz.

Nie ma piękniejszego cmentarza w Poznaniu. Nie ma i już nie będzie. I pomyśleć, że nie mielibyśmy poznańskiej Skałki, swoich wspomnień i dumy, gdyby nie powojenna decyzja władz.

W zasadzie nic nie wskazywało na konieczność czy potrzebę zakładania nekropolii zasłużonych. Przez lata ludzie chowani byli na cmentarzach parafialnych i nikt nie widział potrzeby gromadzenia osób z profesor, patriota czy lekarz przed nazwiskiem w jednym miejscu. Decyzja zapadła dopiero w 1948 roku. Wymuszona decyzja, spowodowana zniszczeniami, niwelowaniem cmentarzy i rozwojem miasta. Zdecydowano, by co znaczniejsze osoby przenosić na najpiękniejszy cmentarz - cmentarz na św. Wojciechu.

Jeden człowiek

Historia nekropoli za murem Karmelitów rozpoczęła się na początku XIX wieku. Wiązała się ściśle z likwidacją parafialnego cmentarza przy nieistniejącym już kościele Wszystkich Świętych - w pobliżu placu Kolegiackiego. Wytyczenie nowej ulicy zmusiło władze kościelne do szukania innego miejsca. Znaleziono je na Wzgórzu Św. Wojciecha. Okolica była tu wtedy zupełnie inna. Na sąsiednim wzgórzu (dziś zniesionym) funkcjonował cmentarz dysydencki, a kiedyś według podań miały się tu zbierać czarownice. O ich sabatach na Łysej Górze było w Poznaniu głośno. U dołu płynął Wierzbak, tworzyły się niewielkie stawy. Zanim jednak teren pod zagospodarowanie przejęła parafia farna, przez kilka lat starał się o niego jej prowizor – piwowar Stanisław Kolanowski. To on uważany jest za twórcę i pierwszego opiekuna nekropolii. Marceli Motty w swych ,,Przechadzkach po mieście’’ przedstawia go jako człowieka niezwykle rzutkiego z koneksjami u władz miasta jak i u kleru.

Nazwiska, nazwiska...

Pierwsze pochówki na cmentarzu miały miejsce około 1810 roku. Z tego też czasu pochodzi najstarszy pomnik poświęcony niejakiemu Sterzbecherowi. Przez cały XIX wiek przybywało pochówków, przybywało grobów osób znaczących w historii miasta. Wielu z nich odnajdujemy na kartach wspomnień u Marcelego Mottego. W końcu, cmentarz zamknięto ze względu na brak miejsca.

Na nowo rozpoczęto tu grzebanie zmarłych po II Wojnie Światowej. Wtedy to postanowiono zlikwidować kilka innych cmentarzy. Jednocześnie w 1948 roku podjęto decyzję, że nekropolia na wzgórzu Św. Wojciecha będzie cmentarzem zasłużonych. Wówczas przeniesiono tu między innymi szczątki Jarogniewa Drwęskiego – pierwszego prezydenta miasta po 1918 roku. Dziś spoczywa on w doborowym towarzystwie. Spacerując alejkami możemy trafić na grobowce Stanisława Taczaka (pierwszego dowódcy Powstania Wielkopolskiego), Hipolita Cegielskiego, Cyryla Ratajskiego, lekarzy Ludwika Gąsiorowskiego i Teofila Mateckiego, Konstantego Żupańskiego (księgarza i wydawcy), Władysława Marcinkowskiego (znakomitego rzeźbiarza), wspominanego Marcelego Mottego czy choćby premiera Stanisława Mikołajczyka. Można tak długo wymieniać. Fakt jednak jest jeden – możemy być dumni, że mamy w Poznaniu taką wspaniałą, choć wciąż bardzo zniszczoną nekropolię. Warto o tym pamiętać za tydzień – w Święto Zmarłych, gdy wszystkie poznańskie media będą zbierały pieniądze na wileńską Rossę i poznański cmentarz św. Wojciecha. Może dzięki naszym datkom uda się odnowić kolejny pomnik, czy odrestaurować następną rzeźbę.

Cmentarz choleryków

Zapewne wielu z nas nie znających historii cmentarza zastanawiają rozległe tereny położone w niecce. To miejsce, w którym przez cały wiek XIX chowano w masowych grobach osoby zmarłe na cholerę. Takie pogrzeby odbywały się najczęściej nocą, zaś ciała posypywano wapnem, co miało chronić przed rozprzestrzenianiem się zarazy. To były miejsca zakazane, stąd nie stawiano na nich nowych grobów.

od 7 lat
Wideo

Wybory na Litwie - Miażdżące zwycięstwo obecnego prezydenta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto