- Dziś od godziny 8.15 przez 40 minut jechałem z Kaponiery na Ogrody - narzeka pan Andrzej, kierowca taksówki. Śnieg, który sypie od samego rana, znacznie utrudnia, jazdę taksówkarzom, ale także i pozostałym kierowcom.
- Nie widziałem, dziś jeszcze ani jednej piaskarki! - mówi oburzony pan Wojtek, wsiadając do samochodu.
Nagły atak zimy utrudnia również pracę komunikacji miejskiej. Autobusy i tramwaje mają wielkie opóźnienia, co oczywiście denerwuje zmarzniętych pasażerów.
- Dzisiaj, czekałem na autobus 30 minut! - dowiadujemy się od Dawida, studenta z Poznania.- Jest tragicznie i nigdzie nie widać żadnych pługów - dodaje. Jego dziewczyna Kasia, narzeka również na dziury, które pod warstwą błota i śniegu są niewidoczne na jezdni.
Idąc centrum miasta napotykamy na pana Włodzimierza, który odgarnia śnieg z chodnika na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki ze Świętym Marcinem.
- Zacząłem odgarniać śnieg około godziny 4.45 - mówi nam pan Włodzimierz.- Teraz muszę usuwać rozdeptane błoto, żeby nikt się na nim nie poślizgnął.
Jednak widok ludzi odgarniających śnieg jest na razie rzadki. Z przed wielu posesji nie zniknął jeszcze śnieg.
Nie wszyscy poznaniacy jednak podchodzą ze złością do nagłego ataku zimy.
- Udało nam się dzisiaj jeszcze nie upaść - z uśmiechem mówią Kasia i Dominika, które studiują na Uniwersytecie Ekonomicznym. - Jednak nigdzie na chodnikach nie ma rozsypanego piasku, więc trzeba uważać. Poza tym zima jest piękna!
Również napotkany na ulicy Kościuszki, Patryk z dystansem podchodzi do całej sytuacji: - Chodniki nie są, co prawda, w większości, odśnieżone, ale przecież nie jest tak źle!
Właściciele posesji powinni jednak pamiętać o obowiązku odśnieżania. Jak informuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Poznaniu, co roku przyjmowane są przez straż zgłoszenia o nieodgarniętym śniegu.
- Za niedopilnowanie obowiązku odgarniania śniegu sprzed posesji, grożą mandaty nawet do 500 zł - informuje Piwecki. - Jednak jest to niczym, w porównaniu z sytuacją, kiedy komuś coś się stanie.
Wtedy za uszczerbek na czyimś zdrowiu, właściciele zaśnieżonego terenu zapłacą, często bardzo pokaźne odszkodowania.
- Pilnujemy także, stanu przejść podziemnych, szczególnie schodów, gdyż jest tam bardzo niebezpiecznie - dodaje Piwecki. - Młode osoby z pewnością poradzą sobie, jednak nie zapominajmy o osobach starszych bądź niepełnosprawnych.
Zobacz wszystkie zdjęcia - przejdź do galerii!
**
**
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?