MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Atlas nie skleił

Andrzej BARTKOWIAK
Rafał Dobrucki zdobył wczoraj 9 punktów. Fot. A. Bartkowiak
Rafał Dobrucki zdobył wczoraj 9 punktów. Fot. A. Bartkowiak
Bardzo dobrym widowiskiem uraczyli 15 tysięczną widownię żużlowcy Unii Leszno oraz lidera ekstraklasy - WTS Atlas Wrocław. Mecz rozpoczął się bardzo pomyślnie dla gospodarzy.

Bardzo dobrym widowiskiem uraczyli 15 tysięczną widownię żużlowcy Unii Leszno
oraz lidera ekstraklasy - WTS Atlas Wrocław.

Mecz rozpoczął się bardzo pomyślnie dla gospodarzy. Już w pierwszym biegu kapitalnie pojechała para Unii: Rafał Dobrucki i Jacek Rempała. Ten drugi kapitalnym atakiem przy krawężniku w pierwszym łuku minął obu wrocławian i pomknął wraz z popularnym ,,Rafim’’ po dublet. Gdy w trzecim biegu wyczyn z pierwszego biegu skopiowała para: Leigh Adams - Krzysztof Kasprzak zanosiło się na ciężki nokaut gości.
Kapitalny był bieg 5, zresztą najładniejszy w całych zawodach. Zanosiło się przez niemal całe cztery okrążenia na pierwszą wygraną gości. Ale zarówno Adams, jak i Kasprzak tak zaciekle gonili swoich rywali, że obaj na ostatnim łuku mijali odpowiednio Grega Hancocka i Tomasza Jędrzejaka. Kibice długo bili brawa dwójce zawodników Unii.
Gdy w kolejnym biegu ponownie dużą klasę zademonstrował Rempała zwycięstwo nabierało coraz bardziej realnych kształtów. Atlas po raz pierwszy wygrał w biegu dziewiątym za sprawą Scotta Nichollsa oraz Jarosława Hampela. Od tego wyścigu goście zaczęli jeździć skuteczniej i było widać jak na dłoni, ze znaleźli odpowiedni przełożenia. Goście walczyli zresztą do końca. Marzenia wrocławian zostały rozwiane w kolejnym biegu, kiedy rozważnie jadący Rempała z Dobruckim przywieźli trzy potrzebne punkty.

- Czuje się także trochę winny za naszą porażkę w Lesznie. Na początku nam nie szło. Dopiero w połowie meczu doszliśmy do ładu z przełożeniami. Cały czas goniliśmy, ale nie udało się. Spotkaliśmy się dzisiaj z silnym zespołem, który wykorzystał atut własnego toru - mówił po spotkaniu Krzysztof Cegielski.

Unia Leszno - Atlas Wrocław 46:44

bieg po biegu

1. Dobrucki, Rempała, Drabik, Cegielski 5:1 (5:1)

2. Hancock, Dryml, Baliński, Jędrzejak 3:3 (8:4)

3. Adams, Kasprzak, Nicholls, Hampel 5:1 (13:5)

4. Dryml, Drabik, Cegielski, Baliński 3:3 (16:8)

5. Adams, Hancock, Kasprzak, Jędrzejak 4:2 (20:10)

6. Rempała, Nicholls, Dobrucki, Hampel 4:2 (24:12)

7. Hancock, Kasprzak, Adams, Drabik 3:3 (27:15)

8. Hancock, Dobrucki, Rempała, Dados 3:3 (30:18)

9. Nicholls, Hampel, Dryml, Baliński 1:5 (31:23)

10. Cegielki, Adams, Rempała, Nicholls 3:3 (34:26)

11. Dryml, Hancock, Kasprzak, Hampel (d) 4:2 (38:28)

12. Cegielski, Dobrucki, Rempała, Nicholls (w) 3:3 (41:31)

13. Jędrzejak, Hampel, Kasprzak, Baliński 1:5 (42:36)

14. Hampel, Rempała, Dobrucki, Nicholls 3:3 (45:39)

15. Cegielski, Hancock, Adams, Dryml 1:5 (46:44)

Unia: Dobrucki 9 (3,1,2,2,1), J. Rempała 9 (2,3,1,1,2), L. Dryml 9 (2,3,1,3,0), Baliński 2 (1,0,0,1,0), Adams 10 (3,3,1,2,1), Wolsztyński 0 (-,-,-,-,-), Kasprzak 8 (2,1,2,1,1,), Łukaszewicz ns.

Atlas: Drabik 3 (1,2,0,-), Cegielski 10 (0,1,3,3,3), Hancock 15 (3,2,3,3,2,2), Jędrzejak 3 (0,0,-,-,3), Nicholls 6 (1,2,3,0,w,0), Bogińczuk 0 (-,-,-,-,-), Hampel 7 (0,0,2,d,2,3), Dados 0 (0).

Sędziował: Tomasz Proszowski (Tarnów). Najlepszy czas - 60,1 - w 3 biegu Leigh Adams. Widzów: ok. 15 000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto