MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Atomowy Crump

Andrzej BARTKOWIAK
Przenikliwe zimno i silny wiatr nie odstraszył kibiców czarnego sportu, którzy licznie przybyli na stadion im. Alfreda Smoczyka. Niestety, Unia przegrała z ,,dream teamem’’ z Torunia.

Przenikliwe zimno i silny wiatr nie odstraszył kibiców czarnego sportu, którzy licznie przybyli
na stadion im. Alfreda Smoczyka. Niestety, Unia przegrała z ,,dream teamem’’ z Torunia.

Kibice się nie zawiedli, bo kilka wyścigów mogło zadowolić nawet najwybredniejszych kibiców speedwaya.

Mocne uderzenie Apatora

Faworyt spotkania, zespół Apatora rozpoczął od mocnego uderzenia. Para Jason Crump - Wiesław Jaguś gładko ograła parę Unii. W 2 wyścigu wygrał niezawodny Leigh Adams, a po trzecim był już remis. Znakomicie ze startu wystartowali: Tony Rickardsson oraz Krzysztof Kasprzak, którzy przez dwa okrążenia toczyli wyrównany bój, bark w bark o trzy punkty. Wtedy jednak Szweda dopadł defekt motocykla. W efekcie Unia wygrała bieg podwójnie, bo drugi przyjechał do mety Rafał Dobrucki.

Odpowiedź gości była natychmiastowa. W 4 biegu Wiesław Jaguś wygrał po starcie pojedynek na łokcie z Adamsem i wraz z Crumpem dysponującym ,,atomowym’’ motocyklem pognał po kolejne pięć punktów. Unia ponownie sprężyła się w biegu 5 i 6. Najpierw ponownie klasą błysnął Kasprzak, a następnie kapitalną walkę o jeden punkt stoczyli Rickardsson z Damianem Balińskim. Górą był niestety mistrz świata, który atakował przez pełne cztery okrążenia.
W 7 wyścigu po starcie wydawało się, że będzie 5:1 dla gospodarzy. Niezwykle szybki Crump minął jednak Kasprzaka, a Dobrucki przy wejściu w drugi łuk zanotował defekt motocykla. Z kolei w 10 wyścigu kibiców rozgrzali Baliński i Wiesław Jaguś zaciekle walczący o zwycięstwo. Ku radości widzów Baliński odparł wszystkie ataki filigranowego zawodnika Apatora i Unia przegrywała tylko 29:31.

Można było zdobyć więcej punktów

W końcówce pretendent do tytułu mistrza Polski zaznaczył jednak swoją przewagę, wygrywając aż cztery biegi. W sumie bardzo kibice oglądali ciekawy mecz, stojący na wysokim poziomie. Apator dysponował bardziej wyrównanym składem i wygrał zasłużenie. Poza zasięgiem rywali był Crump. Pomimo, że nie zawsze wygrywał starty szybko odrabiał straty. Dobrze - tradycyjnie w Lesznie - jeździł Piotr Protasiewicz oraz Wiesław Jaguś. Po nie najlepszym początku dobrze spisywał się również Rickardsson. Bardzo ważne punkty dla gości zdobywał także Jaguś - junior ogrywając między innymi na ostatnich metrach Jacka Rempałę.
W Unii tradycyjnie najlepiej prezentował się Adams. Swoje zrobił tym razem Lukas Dryml, choć nie błyszczał. Świetny początek miał Kasprzak. Na dość twardym torze tym razem nie był tak skuteczny Baliński.

- Mecz był trudny. Nie wiem czy mogliśmy wygrać, ale na pewno była szansa na zdobycie większej ilości punktów. Osobiście długo korygowałem ustawienia silnika, który dopiero w ostatnim biegu jechał tak jakbym tego chciał. Na analizę przyjdzie jednak czas. W sumie uważam, że pojechaliśmy słabo. Szkoda, bo przy odrobinie szczęścia można było powalczyć. W Zielonej Górze mamy jedno wyjście. Dzisiaj mogliśmy przegrać, za tydzień już nie - mówił po spotkaniu Dobrucki.

- To był ciężki mecz. W lidze nie będzie zresztą słabych przeciwników. Może poza Piłą i Gdańskiem. Sporo trzeba było się dzisiaj napracować, by wygrać ten pojedynek. Na dzisiaj wydaje mi się, że mamy bardziej wyrównany skład niż Unia - dodał z kolei Wiesław Jaguś.

Unia Leszno - Apator Adriana Toruń 40:50

Apator: W. Jaguś 8 (2,2,1,2,1), Crump 14 (3,3,3,2,3), Prostasiewicz 11 (2,2,3,3,1), Sawina 1 (1,0,-,-,0), Rickardsson 10 (d,2,2,3,3), Miedziński 1 (1,0,-,-,-), M. Jaguś 4 (1,1,2), Bajerski 1 (1,0)
Unia: L. Dryml 8 (1,3,2,0,2), Baliński 4 (0,1,0,3,0), Adams 11 (3,1,3,2,2), Rempała (0,0,-,1,1), Dobrucki 7 (2,1,d,1,3), Kasprzak 8 (3,3,2,0,0), Ł. Jankowski 0 (0), Wolsztyński ns
Sędziował: Wojciech Grodzki (Opole). Najlepszy czas - 62,4 - Leigh Adams w 2 biegu. Widzów: ok. 10 tys.
Bieg po biegu:
1. Crump, W. Jaguś, Dryml, Baliński 1:5
2. Adams, Protasiewicz, Sawina, Rempała 3:3 (4:8)
3. Kasprzak, Dobrucki, Miedziński, Rickardsson (d) 5:1 (9:9)
4. Crump, W. Jaguś, Adams, Rempała 1:5 (10:14)
5. Kasprzak, Protasiewicz, Dobrucki, Sawina 4:2 (14:16)
6. Dryml, Rickardsson, Baliński, Miedziński 4:2 (18:18)
7. Crump, Kasprzak, W. Jaguś, Dobrucki (d) 2:4 (20:22)
8. Protasiewicz, Dryml, Bajerski, Baliński 2:4 (22:26)
9. Adams, Rickardsson, M. Jaguś, Jankowski 3:3 (25:29)
10. Baliński, W. Jaguś, Dobrucki, Bajerski 4:2 (29:31)
11. Protasiewicz, Adams, M. Jaguś, Kasprzak 2:4 (31:35)
12. Rickardsson, Crump, Rempała, Dryml 1:5 (32:40)
13. Dobrucki, M. Jaguś, Rempała, Sawina 4:2 (36:42)
14. Rickardsson, Dryml, W. Jaguś, Baliński 2:4 (38:46)
15. Crump, Adams, Protasiewicz, Kasprzak 2:4 (40:50)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto