Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autorka nagiego teledysku: Ludzie piszą, że mnie nienawidzą [rozmowa MM]

Redakcja MM Poznań
Redakcja MM Poznań
Adam Romanowski
Z Margaret rozmawiamy o muzyce, porównaniach i "Szansie na sukces".

Małgorzata Jamroży ma 22 lata i pochodzi z Ińska pod Stargardem Szczecińskim. O młodej piosenkarce zaczyna się robić głośno. Wszystko za sprawą teledysku to piosenki "Thank You Very Much", który pełny jest nudystów. W klipie ubrana jest tylko Margaret, czyli Małgorzata Jamroży.

Teledysk szybko zniknął z YouTube, a piosenka Margaret została wykorzystana przez jedną ze stacji telewizyjnych. Margaret oprócz muzyki interesuje się też modą.**Na swoim bloguumieszcza nowe stylizacje, można tam też posłuchać jej piosenek.
Najpierw była muzyka czy moda?**

Zdecydowanie muzyka. Ona towarzyszy mi od zawsze. Już jako mała dziewczynka śpiewałam, tuptałam i naciskałam klawisze. Moda to tylko dopełnienie mnie jako artystki.

Skończyłaś też szkołę muzyczną.

Tak. Uczyłam się gry na saksofonie i klarnecie. Teraz już nie gram na tych instrumentach, czasami używam pianina, bo to pomaga mi przy tworzeniu piosenek.

Swoich sił jako piosenkarka próbowałaś też w "Szansie na sukces".
Śpiewałam w programie z Moniką Brodką. Bardzo miło wspominam ten występ. Muszę przyznać, że dużo mnie nauczył. Najważniejsza jest pokora, liczy się też dobra zabawa, a nie to, kto wygra.


A kiedy zdecydowałaś się na stworzenie bloga o modzie?

Postanowiłam założyć bloga, kiedy przeprowadziłam się do Warszawy. Od jakiegoś czasu interesowałam się modą, poza tym zakładając bloga miałam taki niecny plan związany ze śpiewaniem: między wpisami modowymi przemycałam pliki wideo z moimi wykonaniami.

Ale piosenki "Thank You Very Much" przemycać już nie musiałaś. Klip z golasami zyskał dużą popularność w Internecie. Szczególnie po tym jak YouTube kilkakrotnie go zablokował.

Tak, piosenka zniknęła ze strony już cztery godziny po jej premierze. Czy mnie to zdziwiło? Nie wiem. Tak się po prostu zdarza i wyszło to na dobre samemu utworowi. Internauci chcieli zobaczyć klip, który został usunięty ze strony. Jeśli chodzi o sam teledysk, to dla mnie nie jest on skandalizujący. To taki teledysk stworzony z przymrużeniem oka.

A jak zareagowali Twoi rodzice na "Thank You Very Much"?
Kiedy zadzwoniłam do mamy z pytaniem, jak jej się podoba ten teledysk, to stwierdziła tylko, że bardzo ładnie w nim wyglądam.

Sam klip powstał w Los Angeles. Nie miałaś oporów przed udziałem w takim projekcie?

Nie. Może na początku pojawiły się jakieś obiekcje dotyczące idei tego teledysku, bądź co bądź była to trochę dziwna sytuacja. Podczas zdjęć szybko wszyscy zajęli się swoją pracą i nikt się niczym nie przejmował.


Masz dopiero 22 lata, a jest o Tobie coraz głośniej. Pewnie pojawiają się też fani?

Tak, mam już kilka fanklubów, którzy toczą "wojny" między sobą o to, który jest moim oficjalnym.

I wybrałaś już jakiś?

Nie, jeszcze nie.

Oprócz fanów pojawiają się tzw. "hejterzy"?

Oczywiście. Pojawiają się niemiłe wpisy pod moim adresem. Ludzie czasami piszą, że mnie nienawidzą. Szczerze to trochę dziwi mnie to, że ktoś ma w sobie tyle zawiści i chce mu się pisać takie złośliwe komentarze.

Jesteś porównywana do młodej Violetty Villas i Seleny Gomez. Nie irytuje to Ciebie?

Nie. Robię to co kocham i jest mi z tym dobrze. Zawsze liczyłam się z tym, że ludzie mogą mnie do kogoś porównywać. Poza tym nie jestem ani młodą Violettą Villas, ani Seleną Gomez, tylko sobą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto