- Awaria wpustu to efekt nocnej burzy i gwałtownego deszczu - powiedziała nam Dorota Wiśniewska z poznańskiego Aquanetu. - Nasze ekipy są już na miejscu i na zlecenie ZDM-u usuwają awarię.
Jednak nie tylko burza była przyczyną awarii i zapadnięcia się sporego fragmentu nawierzchni ulicy. Swoje dołożyły... szczury - jednego z nich trzyma na łopacie pracownik ekipy remontowej. Te gryzonie podkopują rury i inne instalacje, a wtedy wystarczy jedna ulewa, by podmyć wpust czy rurę.
Prace przy naprawie wpustu powinny zakończyć się dziś w nocy, jednak jeszcze jutro kierowcy będą musieli omijać ulicę Kasprzaka szerokim łukiem. W piątek ekipy remontowe będą odtwarzać nawierzchnię na miejscu awarii. Zarząd Dróg Miejskich prosi, by wszyscy kierowcy uważali na oznakowanie tej części miasta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
