Brak czynnych latarni mocno utrudnia życie tamtejszym mieszkańcom. Akurat tamten odcinek ulicy nie jest zbyt bogaty w sklepy czy lokale usługowe, których jasne witryny czy neony, które nieco rozjaśniałyby egipskie ciemności.
Sytuacji nie ułatwiają zaparkowane tam jeden przy drugim samochody - lawirowanie między nimi po ciemku to także żadna przyjemność: można zahaczyć albo o nierówny chodnik, albo wdepnąć w psią niespodziankę.
"Strach wyjść po ciemku z domu" - podsumowuje Madzianka.
Dlaczego przez dwa tygodnie na jednej z większych ulic cały ciąg latarń w samym centrum miasta nie świeciły się latarnie? Okazuje się, że przyczyną była wyjątkowo skomplikowana awaria, która miała miejsce na tej ulicy.
- Rzeczywiście mieliśmy awarię - przyznaje Elżbieta Barol z firmy Eneos, odpowiadającej za oświetlenie poznańskich ulic. - Zarząd Dróg Miejskich podczas swoich prac uszkodził jeden z przewodów i znalezienie miejsca, w którym to uszkodzenie nastąpiło, okazało się trudnym zadaniem. Udało nam się to jednak i dziś wieczorem latarnie już normalnie będą się świeciły.
Sprawdziliśmy: specjaliści z Eneosu okazali się słowni - latarnie rzeczywiście już się świecą.
Festiwal WISEART Sztuka walki. Trwanie wojownika. Narodziny artysty 15-20 listopada 2010 |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?