Kandydaci ubiegający się o miejsce na poznańskiej AWF jako jedni z pierwszych w Wielkopolsce poznali wyniki rekrutacji. Uczelnia po raz pierwszy zastosowała elektroniczny formularz rejestracyjny. Jest on wyposażony w moduł, który automatycznie przelicza oceny ze świadectwa maturalnego. Jednak mimo wcześniejszych testów, okazało się, że system nie działa prawidłowo.
AWF listę przyjętych na studia ogłosiła 12 lipca. Ale już kilka dni później trzeba było ją zweryfikować. O błędzie uczelnia dowiedziała się od jednego z kandydatów, który sam przeliczył swoje oceny na punkty. Po jego telefonie komisja rekrutacyjna jeszcze raz sprawdziła wyniki. I odkryła błąd w algorytmie naliczania. Ale dotyczył on tylko wydziału wychowania fizycznego. Konieczne było więc unieważnienie procesu rekrutacji na tym wydziale.
Po ponownym przeliczeniu punktów okazało się, że 41 osób w ogóle nie powinno znaleźć się na liście przyjętych.- Osoby te posiadały mniejszą liczbę punktów niż wymagany próg przyjęcia - tłumaczy Mariola Dymarczyk-Kuroczycka, rzecznik AWF w Poznaniu. - Kandydaci byli tego świadomi, ponieważ zdawali maturę na poziomie podstawowym. Uczelnia natomiast wymagała poziomu rozszerzonego.
W czwartek ogłoszono poprawioną listę przyjętych. Dodatkowo do każdego z kandydatów Akademia wysłała pisma informacyjne. Przedstawiciele uczelni do błędu się przyznają. Ale uważają, że pomyłka nie jest dla nikogo krzywdząca, bo osoby błędnie zakwalifikowane na studia i tak nie powinny się na nich znaleźć. Problem jednak w tym, że niektórzy kandydaci, myśląc, że dostali się na AWF, mogli zrezygnować z innych studiów.
Nie chcąc pozostawić tych osób w kłopotliwej sytuacji, uczelnia zaproponowała im naukę na tych samych kierunkach, ale... w ośrodku zamiejscowym w Gorzowie Wielkopolskim.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?