Baby i mazurki na świątecznym stole

Na zdradzenie kilku kulinarnych sekretów namówiliśmy Beatę Kartowicz, szefową firmy Koneser Catering i właścicielkę restauracji "Fanaberia". Pani Beata co roku organizuje degustacje wielkanocnych dań - w tym roku było to świąteczne"słodkie". Czego tam nie było!

Zachwycała ogromna baba ponczowa z morelami, baba drożdżowa, marmurkowa, a także baba... gotowana. Były też serniki: z bezą i rodzynkami, w czekoladzie i z brzoskwiniami.

Wśród mazurków królowała klasyka, czyli mazurek orzechowy i kaimakowy. Ale na pewno na uwagę zasługiwał oryginalny mazurek z ucieraną pomarańczą i bezą. Był przepyszny, chociaż przygotowanie go wcale nie jest łatwe.
- Najpierw pomarańcze trzeba długo ucierać z cukrem, a później jeszcze odparować - wyjaśniała pani Beata.

Ale zdecydowanie najbardziej urzekał smakiem niesamowity czekoladowy tort nazwany "Złoto Lizbony", który miał swoją premierę podczas tej degustacji.

- To czekoladowy biszkopt, czekoladowy krem z dodatkiem musu z malin i kilka sekretów kuchni - śmieje się pani Beata, gdy goście rozpływając się nad smakiem "Złota Lizbony" proszą o przepis.

Wprawdzie mimo wielu przemyślnych i skomplikowanych zabiegów nie udało nam się wykraść przepisu na "Złoto Lizbony", jednak pani Beata zgodziła się uchylić rąbka tajemnicy co do innych wypieków, równie wspaniale smakujących co wyglądających. Oto one:

Mazurek kajmakowy z orzechami
Ciasto:
0,5  kg mąki
150 g cukru pudru
200 g margaryny
1 jajko

Masa:
1 puszka zagęszczonego mleka
150 g orzechów laskowych
250 ml mleka

Żółtko oddzielić od białka. Z pozostałych składników i żółtka zagnieść kruche ciasto. Odłożyć jedną trzecią ciasta, a pozostałą część rozwałkować na grubość 1 cm i przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem. Białko roztrzepać i posmarować ciasto. Z reszty ciasta uformować wałeczki, zapleść po dwa i ułożyć na brzegach ciasta. Piec w temperaturze 200 stopni Celsjusza około 20 minut. Do rondla wlać wodę, wstawić puszkę z mlekiem i gotować około dwóch godzin na wolnym ogniu. Mleko zagotować i zalać nim orzechy, odstawić do przestygnięcia, a następnie przecedzić, obrać orzechy ze skórki i pokroić. Na upieczone i ostudzone ciasto wyłożyć masę z puszki, równo ją rozprowadzić i posypać orzechami.

Babka drożdżowa z bakaliami

0,5 kg mąki
0, 25 kg cukru
0, 25 l mleka
120 g margaryny

4 żółtka
50 g drożdży
Cukier waniliowy
Po 50 g rodzynek, skórki pomarańczowej, suszonych moreli, daktyli i migdałów.

Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, wlać 1/3 szklanki ciepłego mleka, wsypać łyżkę mąki i odstawić do wyrośnięcia. Żółtko utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na jednolitą masę.
Mąkę wysypać na stolnicę, zrobić zagłębienie i wlać rozczyn, utarte żółtka i mleko, zagnieść i wyrobić ciasto. Dodać roztopiony tłuszcz i bakalie, dokładnie wymieszać i dostawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułka tartą. Piec około 40 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.