Po dwóch latach przerwy do Łodzi powrócił Punkt Konsultacyjno-Diagnostyczny, w którym za darmo oraz – co nie mniej ważne – anonimowo można zrobić badanie pod kątem obecności wirusa HIV.
To jedyny taki punkt w województwie łódzkim. Prowadzić go będzie Stowarzyszenie Pomocy „Słyszę Serce” w Łodzi, które wygrało konkurs ogłoszony przez Krajowe Centrum ds. AIDS. Poprzedni tego typu punkt działał przy Poradni Nabytych Niedoborów Odporności w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Biegańskiego w Łodzi. Był jedną z najbardziej obleganych placówek w kraju, zajmował pod tym względem piąte miejsce. Rocznie wykonywano tam około 2 tysięcy badań.
Po zamknięciu punktu pojawił się duży problem. Ktoś, kto chciał sprawdzić, czy jest zakażony wirusem, musiał zgłosić się do poradni, a wcześniej do lekarza pierwszego kontaktu, który musiał wydać skierowanie. To było kłopotliwe, ponieważ badanie wtedy nie było już anonimowe, a pacjent musiał zapłacić nawet 50 złotych.
– To powodowało, że łodzianie wyjeżdżali do innych miast, zwłaszcza do Warszawy i Płocka, by wykonać takie badanie, a wiem, że takich osób było naprawdę wiele – przyznaje Tadeusz Adamus, przewodniczący stowarzyszenia „Słyszę Serce”.
Nowy Punkt Konsultacyjno-Diagnostyczny będzie działał w zupełnie innym miejscu. Z pierwszym dniem lutego zostanie otwarty przy Laboratorium Diagnostyki przy ul. Tuszyńskiej 19 w Łodzi. Będzie można tam nie tylko zbadać się bezpłatnie i anonimowo, ale i uzyskać przydatne informacje na temat zakażenia wirusem czy profilaktyki.
Punkt będzie działał w poniedziałki i wtorki w godzinach 15–18.
O tym, jak ważne jest badanie dla osoby, która podejrzewa zakażenie wirusem, nie trzeba nikogo przekonywać. Eksperci szacują, że za blisko dwadzieścia lat liczba zakażonych wzrośnie nawet o 60 procent, przy czym wiele osób nie wie nawet, że jest nosicielem HIV. A brak terapii może skutkować rozwinięciem się AIDS.
W województwie łódzkim w ubiegłym roku odnotowano 93 nowe przypadki zakażenia wirusem HIV. U 19 osób zdiagnozowano pełnoobjawowy AIDS. Dwa lata temu było podobnie.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) mówi już o epidemii AIDS. Sytuacja nie zmieni się, jeśli edukacja seksualna i profilaktyka dotycząca HIV będą nadal mało popularne i na pozostawiającym wiele do życzenia poziomie.
Jak wygląda badanie
Badanie należy wykonać najlepiej trzy miesiące po przypuszczalnym momencie zakażenia. Test polega na badaniu próbki krwi, zazwyczaj z żyły w zgięciu łokciowym. Próbkę przesyła się do laboratorium, gdzie poszukuje się przeciwciał anty-HIV (powstają w organizmie osoby zakażonej, by walczyć z wirusem) i antygenu p24, który również sugeruje obecność wirusa HIV. Wyniki są najczęściej już następnego dnia. Ujemny wynik wskazuje na prawdopodobny brak zakażenia wirusem. Dodatni najczęściej należy dodatkowo potwierdzić testem, np. tzw. western blot.
Zobacz też: Bezrobocie, bieda i prostytucja sprzyjają zarażeniom HIV - Łódzkie w czołówce zachorowań
ZOBACZ | Automat z testami na obecność wirusa HIV
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?