- To bakterie typu kałowego, jednak nie należy się zbytnio tym przerażać - uspokaja Ewelina Suska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - To się zdarza po ulewnych deszczach. Bakterie mogły się dostać do jeziora z liśćmi czy kawałkami gałęzi podczas ostatnich deszczów.
Obecność bakterii nie oznacza też, że w Kiekrzu - Krzyżownikach w ogóle nie będzie się można kąpać tego lata.
- Za dwa tygodnie wykonamy kolejne badanie i wtedy zobaczymy, czy jakość wody się poprawiła czy nie i czy można pozwolić na kąpiele w jeziorze - mówi Ewelina Suska.
Miłośnicy kąpieli muszą więc przynajmniej na dwa tygodnie uzbroić się w cierpliwość - kąpiel w wodzie z bakteriami coli może się skończyć dolegliwościami ze strony układu pokarmowego: biegunką, wymiotami i bólami brzucha.
Zobacz też: |
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?