Najwięcej śmieci leży na parterze, przy skrzynkach pocztowych, w windzie (nowej!), na pierwszym, dziesiątym i jedenastym piętrze. Niektórzy najmilej spędzają tam czas.
Dla niektórych najwyraźniej wieczorami najprzyjemniej jest posiedzieć lub postać na klatce schodowej. Można chlapnąć piwko, a puszkę rzucić pod nogi. Nie gardzi się również papieroskiem - jakie świetne powietrze! Szczególnie w windzie jest czym oddychać po puszczeniu dymka. Dekoracja podłogi petami to również bardzo twórcze zajęcie - jaki fantastyczny wzór! Jeszcze ślina i mocz, posadzka nabiera wyrazu - czysty egzystencjalizm...
Jaka to będzie niespodzianka dla lokatora, który o świcie zbiega po schodach! Jak się ucieszy na widok tych śmieci i syfu. Znowu będzie miał co sprzątać po powrocie z pracy. Po raz setny zastanowi się, czy ci mili panowie u siebie w domu też rzucają na dywan papierosy, pozostałości jedzenia i opakowania. Czy również we własnym mieszkaniu opróżniają pęcherz gdzie bądź? Skomplikowana jest natura człowieka.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?