Chociaż do zakończenia obecnego sezonu zostały jeszcze dwie ligowe kolejki, władze Kolejorza już myślą o kolejnym. Właśnie dokonano pierwszego transferu – we wtorek dwuletni kontrakt z Lechem podpisał Barry Douglas. 23-letni Szkot jest lewym obrońcą, który ostatnio reprezentował barwy Dundee United.
- Drużynę Dundee obserwowaliśmy od około dwóch lat, więc gdy tylko pojawiło się zapotrzebowanie na lewego obrońcę, wiedzieliśmy, że Barry Douglas to zawodnik, którego możemy brać pod uwagę – mówi Piotr Rutkowski, członek zarządu Lecha odpowiadający za transfery. – Jest waleczny, szybki, chętnie włącza się do akcji ofensywnych i dobrze sobie radzi w grze kombinacyjnej. Właśnie takiego zawodnika potrzebowaliśmy.
Douglas będzie konkurował o miejsce na lewej obronie z Luisem Henriquezem, który w minionym sezonie właściwie był nie do zastąpienia i każda jego absencja oznaczała spory problem dla trenera Mariusza Rumaka.
- Wiem, że Luis to mocny punkt drużyny i reprezentant Panamy, ale i ja postaram się wnieść coś nowego do zespołu – mówi Douglas.
Szkot przyznaje, że do gry w Lechu przekonały go m.in. rozmowy z Radosławem Cierzniakiem – bramkarzem Dundee, który kilka lat temu był zawodnikiem Kolejorza.
- Byłem na jednym z meczów ligowych Lecha i atmosfera na trybunach była naprawdę niesamowita, samo miasto też bardzo mi się podoba – zapewnia nowy nabytek poznańskiego klubu.
To oczywiście nie jedyny transfer z planowanych przez Lecha przed nowym sezonem.
- Chcemy pozyskać jeszcze jednego zawodnika do formacji defensywnej i jeszcze jednego do formacji ofensywnej – mówi Piotr Rutkowski.
Zawodnik ofensywny będzie musiał wypełnić lukę po Aleksandrze Tonewie, którego odejście z Lecha jest już niemal przesądzone.
- Dostaliśmy wiele ofert i rozmowy w tej sprawie są już bardzo zaawansowane – mówi Rutkowski.
Czytaj też: |
Lech płaci mniej za stadion, więc kibice chcą tańszych biletów na mecze
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?