Bartosz Ślusarski - czuję, że moja forma rośnie
Jak w tej chwili oceniasz swoją formę?
Bartosz Ślusarski: Myślę, że stale rośnie. Dla mnie ta przerwa była dobra. Na początku sezonu nie mogłem trenować na pełnych obrotach, nie mogłem też grać w meczach sparingowych. Okres przygotowawczy spędziłem więc trochę inaczej niż koledzy, dlatego jestem zadowolony, że teraz trener dał mi pograć w tych sparingach, których mi brakowało. Zaliczyłem trochę tych minut meczowych i wydaje mi się, że odrobiłem zaległości. Zresztą po meczu z Zawiszą, który był 1 września śmialismy się, że wakacje już się skończyły i czas zabrać się do pracy.
Bartosz Ślusarski z rodziną - ZOBACZ ZDJĘCIA
Na ostatnim treningu wielu was nie było. Czy to duży dyskomfort ćwiczyć w dwunastu? Trener Rumak nawet nie mógł przeprowadzić gierki.
Bartosz Ślusarski: Na pewno lepiej trenuje się, gdy jest cały zespół. Nie wiem jak to wyglada w Śląsku, ile maja reprezentantów, ale u nas lepsza frekwencja będzie dopiero dzisiaj, kiedy chłopacy przyjadą ze zgrupowań. Cóż, robimy co możemy. Jeśli jest nas za mało do gierki, to trener wymyśla inne ćwiczenia i je wykonujemy.
Cały wywiad przeczytasz w "Głosie Wielkopolskim"
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?